Jedyna, ale za to animowana! Nominację zdobyło the Game w reżyserii Marcina Jańca. I po co te miliony utopione w Bitwie Warszawskiej i innych, podobnych gniotach?
Bitwa Warszawska to nie był tytuł, który mógłby startować do jakichkolwiek nagród - po prostu miały na niego pójść szkoły, i pewnie poszły:) To że był on tragicznie zły to inna sprawa.
@pan_marchewka: Wszystko się zgadza, tylko wiesz: on był dotowany ze środków państwowej instytucji, która w nazwie ma: "SZTUKI FILMOWEJ", więc chyba powinna dorzucać kasę nie na gnioty, ale na coś, co ma szansę nas promować w świecie, prawda? :)
I po co te miliony utopione w Bitwie Warszawskiej i innych, podobnych gniotach?
Porównanie trochę bez sensu - tak to już jest, że nakręcenie pełnometrażowego filmu kosztuje miliony, natomiast krótką animację może zrobić jeden człowiek po godzinach. No i chyba nie muszę mówić, na której dziedzinie skupia się cała uwaga i która przez to faktycznie może służyć do promowania nas w świecie.
@cytoblast: "Na której dziedzinie skupia się cała uwaga". Sorry, ale rzuć okiem na listę najlepiej oglądanych filmów ostatniego miesiąca. Same animacje: Merida Waleczna, Madagascar 3, Epokoa Lodowcowa 4. A u nas, zamiast zainwestować w pełnometrażową animację, Polski Instytut "Sztuki" Filmowej przeznacza pieniądze na Bitwę Warszawską - 7 baniek. Gdzie tu sens?
@cytoblast: To fakt, że inwestycja w animację też jest niepewna. Ale patrząc na top 10 najlepiej oglądanych filmów wskazane by jednak było trochę ją doinwestować - patrz dyskusja poniżej o Hardkor 44. Co do BOW, no cóż, zobaczyłem dwa żałosne trailery i wystarczyło. Jeśli trailer jest tym, co jest najlepsze w filmie, to będzie jeszcze gorzej od Bitwy Warszawskiej niestety :(
Fajnie by było, ale pewnie faktycznie Polski Instytut Sztuki Filmowej znów zmarnuje kasę na jakiegoś kolejnego, patetycznego, patriotycznego gniota, via - tak się zapowiada Bitwa o Wiedeń.
@Khaine: W sumie masz rację, ale tu nie chodzi o brak patriotyzmu, ale właśnie o to, że to nie zapowiada się na "miękką kupę". Patriotyzm jest ok, pod jednym warunkiem - gdy nie wpada w płaczliwą tandetę. :)
Komentarze (10)
najlepsze
Porównanie trochę bez sensu - tak to już jest, że nakręcenie pełnometrażowego filmu kosztuje miliony, natomiast krótką animację może zrobić jeden człowiek po godzinach. No i chyba nie muszę mówić, na której dziedzinie skupia się cała uwaga i która przez to faktycznie może służyć do promowania nas w świecie.