Krótko i na:temat kompromitacji w środowisku fotografów

Jutro mija termin nadsyłania prac na konkurs ogłoszony przez redakcję NaTemat. Konkurs nie byle jaki, bo prowadzony pod hasłem „Zostań fotografem NaTemat”. No i nagroda nie byle jaka: jeśli wygrasz, to NaTemat będzie mogło za darmo używać Twojej pracy, a Ty dostaniesz… nic!

[rt_of_vnt]

wolny rynek, wolnym rynkiem,. ale na miejscu fotografów raczej bym sie nie bawil w takie "konkursy". Lepiej sie spiac troche i robic zdjecia do roznch bibliotek i tam publikowac - zawsze to jakies pieniadze.

[l.....e]

Użył logo "Na temat".... Będzie siedzieć...

[thesecondtrue]

wolny rynek:) dostaniesz wpis do cv (ile warty, to już kwestia "wyczucia" fotografa)

[Mixerek]

@thesecondtrue: Skoś u mnie trawę, też ci dam wpis do CV:)

[Mixerek]

@thesecondtrue: Zapraszam do muzeum figur włoskowych.

[moooka]

No tak oczywiście wszystko co zawarte w tym artykule to prawda, może poza tym, że ten konkurs skierowany jest do osób, które nie są profesjonalistami a rozpoczynają karierę i chcą być dostrzeżone przez ew. pracodawców.

Na podobnej zasadzie niektórzy programiści tworzą coś na licencji open source i nawet załączają to do CV.

[M4ks]

@moooka: nie, na troche innej zasadzie. Tworząć OS dajesz coś wszystkim. A tutaj dajesz zarobić jednej, konkretnej hydrze.

[M4ks]

@moooka: nigdzie nie napisałem, że na OS nikt nie zarabia - tylko, że jest ono dla wszystkich, zarabiać też mogą wszyscy. No i generalnie ludzie piszący dla środowisko OS sami z OS korzystają. Wiec to naprawdę jest inna sytuacja.