To jest jedno z najbardziej perfidnych oszustw w historii. Po rozpakowaniu - iberaszung! Niestety, kobiety w tego typu zabiegach są mocno wyspecjalizowane...
@azetka: W większości przypadków, kiedy ktoś mówi o "kobiecych kształtach" chodzi mu o duże cycki, dużą pupę, płaski brzuch i długie, zgrabne nogi. A mało kobiet ma przywilej posiadania takiej budowy ciała i żadne ćwiczenia nie pomogą. ;)
Masakra. Ciekawe jak czuła się kobieta w takim gorsecie. Przecież to musi być duży dyskomfort, ale wiadomo, kobieta zrobi dobrą minę do złej gry, żeby tylko dobrze wyglądać :P
@Saper86: to był problem gorsetów używanych od XVII do XIX wieku - początkowo kobiety nosiły gorsety krótkie, kończyły się pod biustem, ale potrafiły tak mocno ściskać żebra, że u młodych dziewczyn zdarzała się deformacja płuc, a spłycenie oddechu było oczywiste. W XVIII kobiety zaczęły nosić gorsety spłaszczające dodatkowo brzuch - no i tutaj zaczynały się problemy z deformacją narządów wewnętrznych brzucha. Na szczęście moda ta skończyła się z przełomem XIX i
Widać jestem jakiś nienormalny, ale lubię jak kobieta ma brzuszek. Nie kiedy się upasie jak świnia i ma taki brzuchol, że mogłaby na ramię zarzucić, ale taki troszkę brzuszek :).
@idiot: Jesteś pierwszym facetem, który to mówi. Wszyscy, których znam preferują talię osy. Szkoda, że nie ma takich więcej wtedy gorsety nie byłyby potrzebne :) Oczywiście, nie mam tutaj na myśli, żeby kobiety nie dbały o figurę i obżerały się na maksa, ale niestety taka jest bolesna prawda, że bardzo mało z nas może się pochwalić idealnie płaskim brzuszkiem :/
że bardzo mało z nas może się pochwalić idealnie płaskim brzuszkiem :/
@snowwhite: Samo ugięcie kręgosłupa u kobiety powoduje, że brzuch u niej bardziej wystaje (przy zachowaniu prawidłowej postawy), niż u mężczyzny. I to jest całkowicie normalne.
Właśnie dziwnie wyglądają młode dziewczyny, które cały czas utrzymują jakieś dziwne postawy: wypychają odcinek lędźwiowy do tyłu, rozstawiają łopatki i garbią się, co powoduje chowanie się cycków i dziwne wygięcie szyi do przodu. Takie,
Juz wtedy reklamy manipulowaly. Np. na miniaturce babka "po" ma bardziej zalotne spojzenie i inaczej glowe skierowana przez co wyglada lepiej nawet bez patrzenia ponizej glowy.
Powiem tak: popularne właśnie w tamtych okolicach czasowych, kształtowały piersi w stożki określane też mianem "rakiet", a nie popularne dziś naturalne kropelki czy jabłuszka, co zresztą było kiedyś widoczne przy okazji jakiegoś znaleziska ze starymi zdjęciami z Playboya czy z czegoś. Jakby nie patrzeć stanik noszony codziennie wpływa na kształt biustu po jego zdjęciu. Najwięcej można znaleźć wpisując w google hasło "bullet bra", jedno dodaję do powiązanych ;) A tutaj
Chyba nie (jeśli się mylę, niech ktoś poprawi). Dopóki piersi mają wygodnie i nie są gniecione przez żadne wkładki, cuda-wianki, mają dobre podtrzymanie obwodem i wygodną miseczkę, to kształt wg mnie obojętny. Okrąglaki też na sobie najbardziej lubię, half-cupy ślicznie kształtują w ten sposób :) No i oczywiście poprawka na to, że nie jest tak, że każdemu biustowi pasuje dowolny krój stanika. U jednego odpadają balkonetki i halfy z wyższymi
bardziej mi się podoba, to co po lewej. W ogóle wolę gdy taka lekka krzywa na brzuszku jest zarysowana. Na zdjęciach tego wykopu, to chcieli zrobić z kobiet mega deski z wystającymi tylko cyckami chyba. Krzywizny w kobiecym ciele to podstawa, bez nich ciało kobiety traci seksualność. Likwidacja krzywizn to jest profanacja.
Komentarze (106)
najlepsze
Tutaj to już przesada.
http://cdn1.retronaut.co/wp-content/uploads/2012/09/67.jpg
@snowwhite: Samo ugięcie kręgosłupa u kobiety powoduje, że brzuch u niej bardziej wystaje (przy zachowaniu prawidłowej postawy), niż u mężczyzny. I to jest całkowicie normalne.
Właśnie dziwnie wyglądają młode dziewczyny, które cały czas utrzymują jakieś dziwne postawy: wypychają odcinek lędźwiowy do tyłu, rozstawiają łopatki i garbią się, co powoduje chowanie się cycków i dziwne wygięcie szyi do przodu. Takie,
Powiem tak: popularne właśnie w tamtych okolicach czasowych, kształtowały piersi w stożki określane też mianem "rakiet", a nie popularne dziś naturalne kropelki czy jabłuszka, co zresztą było kiedyś widoczne przy okazji jakiegoś znaleziska ze starymi zdjęciami z Playboya czy z czegoś. Jakby nie patrzeć stanik noszony codziennie wpływa na kształt biustu po jego zdjęciu. Najwięcej można znaleźć wpisując w google hasło "bullet bra", jedno dodaję do powiązanych ;) A tutaj
Chyba nie (jeśli się mylę, niech ktoś poprawi). Dopóki piersi mają wygodnie i nie są gniecione przez żadne wkładki, cuda-wianki, mają dobre podtrzymanie obwodem i wygodną miseczkę, to kształt wg mnie obojętny. Okrąglaki też na sobie najbardziej lubię, half-cupy ślicznie kształtują w ten sposób :) No i oczywiście poprawka na to, że nie jest tak, że każdemu biustowi pasuje dowolny krój stanika. U jednego odpadają balkonetki i halfy z wyższymi
bardziej mi się podoba, to co po lewej. W ogóle wolę gdy taka lekka krzywa na brzuszku jest zarysowana. Na zdjęciach tego wykopu, to chcieli zrobić z kobiet mega deski z wystającymi tylko cyckami chyba. Krzywizny w kobiecym ciele to podstawa, bez nich ciało kobiety traci seksualność. Likwidacja krzywizn to jest profanacja.