Utwór "Muj wydafca" jest skierowany do określonych osób z pewnego bardzo popularnego polskiego zespołu popowego właścicieli wytwórni w której wydawał Kazik na początku lat 90.
Podpowiem zaraz, że nie chodzi o SP Records ;)
Cały proceder polegał na tym, że wytwórnia sprzedawała płyty "na lewo" tzn nie odprowadzając tantiem dla wykonawcy.
Wszyscy artyści wypowiadają się przeciwko piractwu, ale żeby któryś coś zrobił by z tym walczyć to już gorzej. A przecież można spokoje sprzedawać muzykę w formacie mp3, czy to przez stronę www wytwórni, czy samego artysty po cenie dużo niższej od normalnego krążka. Przecież i tak tantiemy z płyt w naszym kraju są śmieszne i zarabiają na tym głównie właściciele wytwórni, a nie artyści - artyści maja kasę dopiero z koncertów. I
"Powiem Ci ciekawy przykład. Swego czasu jeden z takich piratów chodził po bloku, gdzie mieszkają moi rodzice. Pechowo dla niego trafił na nasze piętro. Otworzył mu mój ojciec, a na nieszczęście dla złodzieja, jednym z towarów była nasza płyta - "Bezczas". W efekcie handlarz tak dostał w "czachę", że zleciał dziewięć stopni w dół, na półpiętro, z rozbitym nosem. Cała przyjemność po naszej stronie." rotfl i kto tu jest bandyta...
W iTunes mozesz przesluchac kazdy utwor. Jesli nie ma tam twojego wykonawcy, zajrzyj na strone. Moze udostepniaja demo... jesli nie, to sorry. Plyty CD zwrocic nie mozesz. Gdyby byla taka mozliwosc zwracali by wszyscy... po uprzednim zrobieniu kopii. Czy to jest dobre? Nie ale z drugiej strony, gdyby ludzie byli uczciwi nie byloby problemu.
Ale jak mam płacić paredziesiąt, to chciałbym wiedzieć co to jest. A zwrot dotyczy tylko sytuacji gdy nie mogę jej sobie na miejscu odsłuchać - co wcześniej juz napisałem, proszę czytaj ze zrozumieniem.
Jasne, rozumiem, ty bys tak zrobil, ja tez, ale pewnie 70% ludzi w tym i nie tylko w tym kraju zrobila by tak jak napisalem.
W iTunes (nie wiem coś sie tego czepił) nie przesłuchasz każdego utworu, bo nie
Cena, cena, cena. Płytke buldog czy minimaxa kupuję w ciemno, te parenaście złotych to nie wydatek. Ale jak mam płacić paredziesiąt, to chciałbym wiedzieć co to jest. A zwrot dotyczy tylko sytuacji gdy nie mogę jej sobie na miejscu odsłuchać - co wcześniej juz napisałem, proszę czytaj ze zrozumieniem.
W iTunes (nie wiem coś sie tego czepił) nie przesłuchasz każdego utworu, bo nie ma tam wszystkich, Artysta nie musi mieć stronki itp.
Primo - nie jest oczywiste, jezeli np. nie możesz sobie w sklepie
przymierzyc butów...
Ale... muzyke swojego artysty z grubsza znasz (klimat, rodzaj itd.), mozesz przesluchac wiekszosc, o ile nie wszystkie utwory, korzystajac np. iTunes Store, Ogladajac MTV, sluchajac radia itd. itp.
można kupić płytę artysty, którego się słucha i dojść do wniosku, > że...
Te, mądrala, piszesz o "artyście, którego się słucha" a nie zastanowiłeś się nad tym jak stał się on "artystą, którego się słucha"? Przecież kiedyś musiał być ten pierwszy raz, kiedy kupiłeś jego płytę "w ciemno". No, kupiłeś lub... no właśnie ;)
A przyszło Ci na myśl, że mogę chcieć posłuchać muzyki jakiejś kapeli, bo mi się okładka rzuciła w oczy, nigdy o niej nie słyszałem i chciałbym sprawdzić co to jest? Słyszałeś może wcześniej o zespołach które pojawiają się na płytach minimax.pl ? Telewizji nie oglądam, radia tez nie słucham, nie mam takiego obowiązku - btw - masz jakis program gdzie znajdę w jakich godzinach na MTV jakiego wykonawcę puszczą, albo w radiu
Komentarze (48)
najlepsze
Szymon Wydra to najgorszy typ artysty.
Utwór "Muj wydafca" jest skierowany do określonych osób z pewnego bardzo popularnego polskiego zespołu popowego właścicieli wytwórni w której wydawał Kazik na początku lat 90.
Podpowiem zaraz, że nie chodzi o SP Records ;)
Cały proceder polegał na tym, że wytwórnia sprzedawała płyty "na lewo" tzn nie odprowadzając tantiem dla wykonawcy.
Jasne, rozumiem, ty bys tak zrobil, ja tez, ale pewnie 70% ludzi w tym i nie tylko w tym kraju zrobila by tak jak napisalem.
W iTunes (nie wiem coś sie tego czepił) nie przesłuchasz każdego utworu, bo nie ma tam wszystkich, Artysta nie musi mieć stronki itp.
Ale... muzyke swojego artysty z grubsza znasz (klimat, rodzaj itd.), mozesz przesluchac wiekszosc, o ile nie wszystkie utwory, korzystajac np. iTunes Store, Ogladajac MTV, sluchajac radia itd. itp.
Naciagane troszke ;)