Przecież oni swoje uposażenia dostają z budżetu a budżet bierze pieniądze od podatników. Taki podatek to czysty populizm. Lepiej gdyby obniżyli swoje pensje o 5% - wtedy uniknęliby przynajmniej kosztów związanych z obsługą fiskalną.
@esox: Masz racje, ale ten populizm napewno jest dobrze pomyślany - bydło pomyśli że to dobrze "tym politikierom zabrać", a politycy do pobierania i zarządzania nowym podatkiem zatrudnią kolesi i obsadzą stołki :) Bardzo dobrze pomyślane.
@BartArtPol: Punkt 4 zj!%@łeś. Podatek progresywny niepotrzebnie komplikuje sprawę. Poza tym dochodowy można by w ogóle znieść, szczególnie od osób fizycznych. To by było właśnie znaczące zmniejszenie kosztów pracy i nie trzeba od razu ZUSu ruszać, za który o wiele trudniej się zabrać.
Od firm może sobie (na razie?) zostać, ale liniowy!
Poza tym jaki jest sens opierać progresywność podatku na obrotach? To już w ogóle pomysł z kosmosu o_O
Komentarze (40)
najlepsze
Donek niech podpatrzy to mu słupki skoczą. na koniec roku przyzna wszystkim konkretne premie za dzielne solidaryzowanie się z narodem ;)
2. Znieść obowiązek płacenia jałmużny w postaci ZUS - to ma być dobrowolny wybór każdego z Nas czy płacę do ZUS czy gdzie indziej
3. Obniżyć podatek VAT do 20% - co spowoduję zmniejszenie szarej strefy i zwiększenie wpływu do budżetu z tego tytułu
4. Podatek dochodowy na poziomie 15% do wartości 150 tyś obrotów rocznie - im wyższe obroty tym podatek
SBecy to jednak populizm. Trzeba niestety przyciąć wszystkim.
Do FRD trafiało 0,2%-0,35% składki ZUS , majątek nie przekracza 20 mld.
Od firm może sobie (na razie?) zostać, ale liniowy!
Poza tym jaki jest sens opierać progresywność podatku na obrotach? To już w ogóle pomysł z kosmosu o_O