Zainspirowany kilkoma znaleziskami, w których podjęto tematy komunikacji radiowej, postanowiłem stworzyć niniejsze AMA.<br />
<br />
<strong>Radioscanning, nasłuchy radiowe, wykrywanie podsłuchów - Ask Me Anything</strong><br />
<br />
Aby nieco więcej zainteresować Was tematem, przedstawię kilka faktów o tym hobby.<br />
<br />
<strong>Ale o co w tym chodzi???</strong><br />
<br />
Radioscanning, czyli w wolnym tłumaczeniu "skanowanie radiowe" to hobby polegające na odnajdywaniu transmisji radiowych mieszczących się w całym spektrum fal radiowych. Na typowym radioodbiorniku FM (a ściśle - UKF lub fal ultrakrótkich, lub po zachodniemu VHF - Very High Frequency) macie skalę (zazwyczaj) od 87.5 do 108 MHz. Niektóre odbiorniki mają pasmo MW - fal średnich (od ok. 520 kHz do 1600-1650 kHz) oraz LW - fale długie (150-270 kHz). Każdy chyba pamięta, że Polskie Radio Program I nadawany jest na falach długich, na częstotliwości 225 kHz.<br />
Radioscannerowców interesują częstotliwości od dziesiątków kHz do kilku (a nawet kilkunastu GHz). Jest to ogromne spektrum, a każdy jego wycinek charakteryzuje się innymi właściwościami - m.in. zasięgiem fal (przy założeniu identycznej mocy nadajnika i tego samego terenu), sposobem ich uginania się, wreszcie - sposobem modulacji fal radiowych (a tych jest co najmniej kilka - CW, AM, FM, SSB). Radioscannerowcy zawsze chcieliby słyszeć wszystko i mieć jak największy zasięg odbioru :). Z tego też powodu ulubionym miejscem instalacji anten radiowych są dachy budynków, tudzież balkony. Trzeba zaznaczyć, że każdy ma prawo do wywieszenia sobie anteny radiowej lub wystawienia jej na dachu bloku - inna sprawa, że nie doprecyzowano, o jakie pasmo odbioru chodzi ;).<br />
<br />
<strong>OK, wygląda ciekawie, co muszę mieć żeby słuchać?</strong><br />
<br />
Na początku, zanim zrobisz cokolwiek, poszukujesz tabelki zwanej bandplanem. W Polsce oficjalny bandplan nazywa się Krajową Tablicą Przeznaczeń Częstotliwości. Znajdziecie go tu:<br />
<br />
<a href="//isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20051341127" rel="nofollow">//isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20051341127</a><br />
<br />
Tam wyszukujecie sobie, gdzie są nadawane rzeczy, które Was interesują. No bo jednego będą interesować dalekie łączności radioamatorskie na falach krótkich (pojedyncze MHz lub dziesiątki MHz), innego odbiór zdjęć satelitarnych z satelitów meteorologicznych (za darmo!!!), jeszcze innego lotnictwo, a kolejnego - kolej, taksówki czy straż pożarna.<br />
W skrócie powiem, że najwięcej dzieje się w zakresie od 108 MHz do 174 MHz - ten jest nazywany VHF oraz 400-500 MHz (w zaokrągleniu) - UHF. Niektórzy pewnie będą kojarzyć te oznaczenia z odbiorników TV - tak, chodzi o to samo :).<br />
<br />
Żeby móc wreszcie posłuchać, co na pasmach piszczy, potrzebny nam jest odbiornik. Taki odbiornik jest nazywany skanerem radiowym (stąd nazwa hobby). Potrafi on odebrać zakresy, które nas interesują, posiada komórki pamięci na zapisanie częstotliwości, których chcemy sobie słuchać (RDSu tutaj ni ma drodzy Państwo, ale są skanery, w których sami nadamy sobie nazwę kanału; w tych prostszych będziemy mieć wyświetloną tylko częstotliwość). Drugi ich tryb działania to przeczesywanie w górę lub w dół zadanego wycinka pasma. Wklepujemy np. zakres 150-152 MHz i puszczamy przeszukiwanie. Jeżeli będzie aktywna transmisja - skaner się zatrzyma, pokaże częstotliwość. Możemy wtedy ją od razu zapisać do pamięci lub wstrzymać na chwilę całe przeczesywanie.<br />
<br />
Wiodący producenci: Uniden, Icom, Yaesu, Radioshack (amerykańska wersja Unidena). Ceny zaczynają się od ok. 200 zł za proste skanery ręczne, przez ok. 500-700 zł za wysokiej klasy skanery ręczne z wieloma funkcjami przydatnymi w użytkowaniu, po nawet 1500-2000 zł za skanery stacjonarne. Uwaga: skanery stacjonarne z definicji są mniej czułe - jest bowiem założenie, że taki skaner jest podłączony do porządnej anteny zlokalizowanej na dachu budynku.<br />
<br />
Drugą rzeczą, nie mniej ważną od skanera, jest antena. Anteny w ogólności dzielimy na "ręczne" i "stacjonarne" (specjaliści - proszę mi wybaczyć proste słownictwo, chcę dotrzeć do każdego). Dalej, anteny dzielimy wg pasm, które mogą odebrać. Kolejny podział (to już głównie wśród stacjonarnych) - kierunkowe i dookólne (wszechkierunkowe). Z anten ręcznych polecane są w światku anteny od kolegi Zorby z Allegro - tanie i dobre. Ze stacjonarnych - kultowa jest antena Radmora, zwana pałką. Cena dobrej przenośnej anteny to od ok. 40-50 zł (Zorba) do 100 zł, stacjonarne od ok. 150-200 zł nawet do paru setek.<br />
<br />
<strong>OK, co mogę słuchać?</strong><br />
<br />
Odpowiem krótko: wszystko, co tylko odbierze Ci skaner. A więc wszelką komunikację radiową firm i służb, transmisje radiowe dla publiki, lotnictwo, satelity, dane cyfrowe (telemetria)... Jedyne, czego NIE POLECAM słuchać, to służby podległe pod MSW. Nie będę mówić dlaczego - nie chcecie mieć problemów, nie słuchajcie. Prawo zabrania mi podawać Wam ich konkretnych częstotliwości, mogę tylko powiedzieć że są zlokalizowani (o ile działają na normalnych, analogowych radiotelefonach) w górnej części pasma VHF, w dużych miastach i tak ich nie posłuchacie (mają system TETRA - cyfrowy, szyfrowany), w mniejszych miastach... a tu już nic nie powiem, nauczcie się, kupcie skaner, bawcie się.<br />
<br />
<strong>Ale co mi mogą zrobić?</strong><br />
<br />
De facto, o ile słuchasz i się z tym nie wychylasz, jest OK. Nie polecam jednak latania po mieście ze skanerem na wierzchu, z wyjątkiem np. pokazów lotniczych. Pamiętaj też, że jeżeli (przypadkiem ;)) usłyszysz jakieś informacje, zachowaj je dla siebie. Artykuł 267 KK stanowi, że udostępnianie takich informacji grozi karą więzienia. Ja zresztą osobiście NIE słucham takich służb, bo po pierwsze - ja z prawem na bakier nie chcę być, jestem uczciwym obywatelem, a po drugie - są już znane przypadki włamywaczy, którzy słuchali sobie panów niebieskich i to wykorzystywali - skończyli za kratami. Tak więc gorąco NIE polecam.<br />
<br />
<strong>No to czego mogę słuchać?</strong><br />
<br />
Do słuchania polecam lotnictwo, kolej, komunikację miejską (dla mnie jest to pierwsze źródło informacji o korkach), straż pożarną (przydatne przy powodziach, większych katastrofach, skażeniach itp), jak ktoś lubi - taksówki lub firmy prywatne.<br />
Żeby było ciekawiej, wykazy częstotliwości są jawne - część jest na stronach UKE, te lotnicze zazwyczaj na forach związanych z lotnictwem.<br />
<br />
A zatem macie jakieś inne pytania? <strong>ASK ME ANYTHING!!!</strong>
Komentarze (450)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
2) Co do tych "zakazanych" fal - przecież oni nie będą wiedzieć, że słuchałeś ich. A można by się dowiedzieć co tam panie w polityce:P
1. Dla mnie numerem jeden jest MPK FM. Czyli rozmowy dyspozytorów z kierowcami. Bardzo pomaga przy podróżach komunikacją miejską - jedna chwila i już wiesz, czemu jest kolejka tramwajów. Raz dzięki tej wiedzy pomogłem motorniczemu. Jak? Tramwaj stanął tak, że jego pantograf zatrzymał się na izolatorze. Co za tym idzie - brak napięcia. Ponieważ znałem podobny przypadek, wiedziałem, że pomoże... popchnięcie wagonu :D. Tak, autentyk. Poprosiłem 8 chłopa o pomoc,