Moim zdaniem, gdyby to właśnie gorliwy katolik, fanatyk wielbiący kościół gadał tak bez ładu i składu, to by poleciały gromy, że idiota, debil, zaślepiony, itp. Jestem ateistą, nie przepadam za kościołem, ale staram się zachować obiektywizm i według mnie ta kobieta paple bez sensu, powtarza regułki, rzuca hasłami, ale nic konkretnego nie wnosi.
Odnoszę przykre wrażenie, że wielu wykopowiczom wystarczy podstawić matoła, który reprezentuje nikczemny poziom intelektualny, byle jego poglądy były zbieżne
@KaloryfeR: Niejednokrotnie konfrontuję pewne zdarzenia w swoim zawodzie z ludźmi z mojego kręgu pracującymi w zupełnie innych branżach. Wszyscy dochodzimy do wniosku, że w większości ludzie to idioci. Nie mam tu na myśli ich wiedzy w specjalistycznej dziedzinie, ale ubolewam nad brakiem jakiegokolwiek logicznego myślenia i konstruktywnego wyciągania wniosków. To naprawdę wystarcza, by nie dać się wydymać Amber Gold, spokojnie spędzić wymarzone wakacje w Egipcie, albo bez głupiego rozgłosu pozbyć
Nie jesteśmy rozliczeni z komuną i komunistami, a ludzie szukają problemów z Kościołem. Jakie przekręty w rządzie odchodzą i na jaką skalę. Ich trzeba rozliczyć bo tam majątek przepada.
I ma kobieta sporo racji. Ze świecą szukać księży udzielających sakramenty za "co łaska".
Dochodów kościoła nie da się opodatkować bo nie są w żaden sposób rozliczane. Ich rzetelne udokumentowanie jest po za tym niemożliwe. Mam nadzieje, że za 50 lat księża nie będą biegać z tacą, a terminalami PayPass, gdzie od każdej ofiary będzie odliczany stosowny procent ;)
od każdej ofiary będzie odliczany stosowny procent ;)
@sznurek_konopny: za który będziemy mogli utrzymać kolejne setki tysięcy urzędasów, którzy wymyślą kolejne ciekawe przepisy, dzięki którym będą mogli sobie ciężko pracować. No może jednak jakiś najdroższy na świecie stadionik, albo koncert Mandaryny na jakimś festynie w małym miasteczku. W sumie może warto jeszcze przemyśleć możliwość płacenia jeszcze więcej za budowę jakiegoś odcinka drogi. W sumie już są najdroższe na świecie, ale
@vlodar: Jestem księdzem, zbieram na tacę, dostaję kwotę X na potrzeby kościoła, od tej kwoty odliczam y na swoje skromne potrzeby - ok. Scenariusz drugi, kwotę y zamieniam na Y, duże igrek, więc zarabiam, oszczędzam. Nie muszę się z tego rozliczyć więc zarabiam pieniądze na czarno, zatem jeżeli moi parafianie płacą 23% podatku to czemu ja miałbym tego nie robić? Dlatego, żeby mój zarobek był uczciwy powinienem odprowadzać podatki.
Komentarze (17)
najlepsze
Odnoszę przykre wrażenie, że wielu wykopowiczom wystarczy podstawić matoła, który reprezentuje nikczemny poziom intelektualny, byle jego poglądy były zbieżne
Brawo. Druga część twojego komentarza to skrócony opis społeczeństwa
Dochodów kościoła nie da się opodatkować bo nie są w żaden sposób rozliczane. Ich rzetelne udokumentowanie jest po za tym niemożliwe. Mam nadzieje, że za 50 lat księża nie będą biegać z tacą, a terminalami PayPass, gdzie od każdej ofiary będzie odliczany stosowny procent ;)
@sznurek_konopny: za który będziemy mogli utrzymać kolejne setki tysięcy urzędasów, którzy wymyślą kolejne ciekawe przepisy, dzięki którym będą mogli sobie ciężko pracować. No może jednak jakiś najdroższy na świecie stadionik, albo koncert Mandaryny na jakimś festynie w małym miasteczku. W sumie może warto jeszcze przemyśleć możliwość płacenia jeszcze więcej za budowę jakiegoś odcinka drogi. W sumie już są najdroższe na świecie, ale
Większość osób na starość staje się nagle bardzo uduchowiona, wliczając w to uwielbienie dla kościoła.
- co łaska
- a ile to "co łaska"?
- pińcet złotych