@shusty: Dokładnie tak jest (: w ogóle jakie to musi być ekscytujące. Nie dość, że fotograf może robić zdjęcia, to jeszcze zwiedza cały świat i płacą mu kupę kasy za to, i może sobie pozwolić na sprzęt żeby robić jeszcze lepiej to co kocha (: świetna praca.
@xhxhx: Jak się jest fachowiec i robi genialne zdjęcia to wtedy i nie mało się zarabia, więc lepszy sprzęt można kupić, a z nim jeszcze lepsze zdjęcia i większe pieniądze, które można dalej zainwestować w lepsze aparaty/akcesoria, by pstrykać bardziej wartościowe fotki itd. itd...
Dla National Geographic rzadko są robione zdjęcia monochromatyczne. Kolory zachwycają.
Ostatnio czytałem ciekawy artykuł, że nawet profesjonalni (ale nie najlepsi) robią zdjęcia monochromatyczne, bo są łatwiejsze w wykonaniu i często w obróbce decydują się odjąć nasycenie, bo nie potrafią poskromić kolorów, a każdy i tak pomyśli że takie artystyczne bo czarno-białe. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich zdjęć, bo najczęściej portrety takie potrafią urzec, mnie się bardzo podobają portrety kobiet w jasnym kluczu.
Nie będzie wam się chciało już więcej chwytać za aparat. Coś jak oglądanie panienek z rozkładówek Playboya - potem zwykłe dziewczyny już się nie podobają.
Komentarze (20)
najlepsze
http://1.bp.blogspot.com/-9eWbo6B6C1M/TpTYl9LUcjI/AAAAAAAAMiY/WUcaVpvaEYk/s1600/Earth+vs.+the+Flying+Saucers.3.jpg
dokładnie. Często jak są jakieś fajne zdjęcia to małe, a tapeta byłaby ładna, gdyby nie ten rozmiar.
to samo po angielsku z dodatkowym setem w kategorii ludzie i miejsce
http://www.boston.com/bigpicture/2011/11/national_geographic_photo_cont.html
Ostatnio czytałem ciekawy artykuł, że nawet profesjonalni (ale nie najlepsi) robią zdjęcia monochromatyczne, bo są łatwiejsze w wykonaniu i często w obróbce decydują się odjąć nasycenie, bo nie potrafią poskromić kolorów, a każdy i tak pomyśli że takie artystyczne bo czarno-białe. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich zdjęć, bo najczęściej portrety takie potrafią urzec, mnie się bardzo podobają portrety kobiet w jasnym kluczu.
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie będzie wam się chciało już więcej chwytać za aparat. Coś jak oglądanie panienek z rozkładówek Playboya - potem zwykłe dziewczyny już się nie podobają.
Chyba Tobie, ja tam w playboyu widzę tonę tapety i silikonowe coś co mnie nie rusza. Wolę zwykłe, piękne dziewczyny.