- Przyszedł sam. Powiedział, że wypala się w pracy w "Gazecie Wyborczej", że będą cięcia etatów - powiedział "Gazecie Polskiej Codziennie" Michał Plichta.
@zapachkawy: Tusk ma to gdzieś. Ma w ręku praktycznie wszystkie media, które na okrągło ogląda 90% polactwa i wie, że takie poboczne wątki jak praca jego synalka w Amber Gold nie zainteresują gawiedzi. Skoro aferę hazardową udało się przykryć to o czym my tu mówimy.
Komentarze (11)
najlepsze
I nikt nie będzie pamiętał, że ten sam Tusk tydzień wcześniej publicznie mówił, aby syn przyszłego ministra raczył się zwolnić z roboty.
http://0.s.dziennik.pl/pliki/3401000/3401731-macierewicz-talib-newsweek-643-475.jpg
Skąd się tamy mądrzy biorą?