Wczoraj zapłacili, odebrali, dziś zrywają nową nawierzchnię.
5,9 mln za remont paru ulic, zakończony parę dni temu. Po paru dniach wchodzą ekipy od ogrzewania i zrywają to co dopiero zakończono, bo ktoś zapomniał pomyśleć na czas. Setki tysięcy w błoto.
czubasczubek z- #
- #
- #
- 83
Komentarze (83)
najlepsze
LOL?
Wyobrazcie sobie, w prywatnej firmie robia parking, klada kostke a potem okazuje sie ze jakis inzynier zapomnial studzienek zrobic i trzeba rozkopac caly parking. Wyj$@@li by go odrazu :] i to z wielkim hukiem :)
Nazwisko, który podpisał te dokumenty do wiadomości publicznej i tej konkretnej osoby się czepiać, bo w polskich urzędach cała odpowiedzialność się rozmywa.