Jak wk$@#ć webmastera w 10 krokach

Tłumaczenie na PL w wyk. Marcina Banaszka o tym, co zrobić aby nie lubięli Cię projektanci stron internetowych.

[Samantha_Dennison]

no coz.. wychodze z zalozenia, ze wizyta u dentysty i u webmastera to to samo.. duzo kosztuje i ludzie to beda ogladac. Z dentysta sie nie dyskutuje, bo wie lepiej.. z webmasterem rowniez.

Widzialam mnostwo "poradnikow" pt. jak negocjowac z klientem.. zycie pokazalo, ze to bullshit. trzeba szanowac siebie, swoja prace.. a jak sie negocjuje na kolanach z klientem.. no coz.. wiadomo co sie ma na wprost oczu.. :)

[M4ks]

bo w przypadku dentysty panuje słusze zresztą przekonanie, że trzeba mieć wiedzę, doświadczenie, narzedzia, etc. Z webmasterką jest to samo, z tym, że tutaj się wszystkim wydaje, że są ekspertami bo klikneli pare razy i zrobili tabelke w wordzie, więc to na pewno jest takie proste..

[Nevanda]

Po prostu klient jak wyczuje że może to zaczyna wymyślać i czasami się w dupie przewraca. Pamiętam jedną sławetną już stronę (w firmie robiliśmy ją 2 lata! i jeszcze nie jest skończona podobno (nie wiem już na szczęście tam nie pracuję). Uwagi dostawaliśmy mailem (średnio co 2-3 dni ok 4 stron A4 za każdym razem), no a że nasze szefostwo było uległe... to robiliśmy... to była totalna masakra.

[gkm]

słuchaj... mielismy w firmie klienta, którego też długo robiliśmy... a na porządku dziennym były maile w stylu: (dosłowne cytaty)

- proszę linię przesunąć 0.6mm w prawo

- proszę kolor rozjaśnić

Na drugi dzień...

- kolor trochę jednak przyciemnimy...

[gkm]

dopisałbym jeszcze z uwag o klientach

- jesli sam edytujesz (o kliencie), to rażąca po oczach kolorem i wielkością czcionka naprawde nie jest fajna...

- czy ty naprawde uwazasz ze zdjecie budynku twojej firmy w glownej czesci grafiki to takie fajne?

- idac przykladem sklepu komputerowego - to naprawde nie ma znaczenia czy tą myszkę z layout-y masz w ofercie czy nie

- czy to moja wina ze otrzymujesz spam na poczte??

[shop_pracz]

Lista 10 powodów, przez które zrezygnowałem z freelancerki :(

Niektórym klientom to możnaby po prostu wydrukować i wepchnąć w buzię.

[M.....k]

Heh, jakie to prawdziwe :D

[Qki]

ja bym jeszcze dodal: ustawic jasno-szary kolor tekstu na bialym tle, zeby pod*urwić czytelnika

[WojtasSP320]

Aż mi ciśnienie skoczyło }:(

[stargar]

http://www.tinyurl.pl?n9vnJDwq

[Samantha_Dennison]

@Sh1eldeR

Nie.. klient nie ma wplywu na projekt. Moze gdzie indziej ma ale nie u mnie. Jak sie to klientowi nie podoba - to na bambus niech spada. I tak mam od cholery roboty. Janse, ze jestemw stanie zmienic layout w drastycznych wypadkach (klient zostal kupiony, itd.. zaszly stotne zmiany w profilu firmy. ) Klient ma zakaz ( klauzula w kontrakcie) dzwonienia do mnie - wylacznie email - w trakcie wykonywania strony.

[gkm]

Fakt faktem - wiekszosc z nas tu żalących się na swój żywot to albo etatowcy (którzy nie mają wpływu na umowy i tylko robią czarną robotę), albo freelancerzy - którzy często nawet umowy nie mają, a biorą co popadnie.

A tak jak głoszą słowa Nevanda - jesli klient wyczuje że moze - to bedzie wymyslał, wymyślał i wymyślał...

Ale takie jest życie, że czesto pewna dobroduszność jest szkodliwa. Tak jak u mnie

[rolnix]

2, 4, 5, 6 i 7 powtarza się nagminnie :o