@Rude_B: uratowało ich to że nie spanikowali i stawili mu "opór", przez to niedźwiedź uznał że lepiej nie zaatakować. W przypadku spotkania z dzikimi zwierzętami najważniejsze jest żeby nie dopuścić do ataku. Ucieczka sprowokowałaby niedźwiedzia i pobudziła jego instynkt, jak ucieka to da się zjeść. Gdy ktoś stawia czoło może uznać że lepiej poszukać łatwiejszej ofiary albo ma do czynienia z innym drapieżnikiem.
@wolviex: mnie też ciężko nazwać ekologiem ponieważ uważam, że najlepszą formą ochrony przyrody na Ziemi byłby globalny konflikt termonuklearny. Ponieważ zdecydowana większość ludzi nie podziela mojej opinii musimy znaleźć złoty środek bo inaczej wkrótce zostaniemy na tej planecie w towarzystwie karaluchów i szczurów.
Komentarze (13)
najlepsze
miałeś chyba na myśli jak NIE postępować...
po 1 powinni mieć przy sobie broń łowiąc w miejscu gdzie są niedźwiedzie... nawet hukową
po 2 powinni staną w linii, podnieść ręce i krzyczeć sprawiając wrażenie większych i groźniejszych a nie uciekać
@bombowiec: pierwszy z panów zachował