iBood - lokalne dziadostwo... UWAGA! :-(
Niestety kolejny serwis sprzedający w PL nie działa tak jak powinien :-(
Trafiłem na serwis iBood kiedyś dzięki Wykopowi, nie korzystałem może jakoś nałogowo ale parę zakupów się trafiło z których byłem mniej lub bardzie zadowolony. Z okazji dnia ojca skusiłem się na ofertę iBooda - patelnie ceramiczne. Niestety nie wszystko poszło tak jak się spodziewałem, warto wiec chyba wiedzieć na co się piszecie korzystając z serwisu iBood! :-(
Oto oferta:
h
ttp://pl-pl.forum.ibood.com/17257-zestaw2patelnibialetti24i28cmznieprzywierajacaceramiczna_powloka/
iBoodowi się nawet po części udało, 22.06 przyszła paczka! W sam raz na dzień ojca na drugi dzien. :-)
Otwieram przesyłkę a tu skucha, w zestawie patelni jedna z nich jest jakby nieco jajowata z jednej strony, okazało się, że jedna z patelni jest pogięta. Myślę sobie - cóż, zdarza się, tak to bywa z zakupami i towarem dostarczanym wysyłkowo...
Dziwne tylko ze pogięta była mniejsza patelnia z zestawu dwóch zapakowanych razem - mała w dużej... Ze sposobu pakowania wynika raczej ze to nie uszkodzenie w transporcie (jak pogiac mala patelnie w dużej z zewnątrz nie gnąć jednoczenie tej dużej?) ale wysyłka fabrycznie uszkodzonego produktu... Cóż, też się zdarza.
Ponieważ sam pracuje w firmie która sprzedaje towar wysyłkowo, myślę sobie zdarza się. Jest okazja zobaczyć jak działa reklamacja i zwroty.
Przestudiowałem regulamin serwisu odnośnie zwrotów i reklamacji - okazało się, że produkt podlega zwrotowi DOA - czyli ze przyszedł uszkodzony, nie jest to IMHO uszkodzenie w transporcie. Malo tego - iBood zwraca nawet za wysyłkę takiego uszkodzonego produktu.
A wiec super - dla pewności napisałem jeszcze do BOK zapytanie czy wybrana forma zwrotu jest poprawna, czy istnieje szansa na wymianę (cóż, tato już wie co ma dostać, najwyżej sobie chwilę poczeka) i czy potwierdzeniem kosztów wysyłki może być paragon na tą wysyłkę. Koszt zwrotu kurierem DPD wyniesie w moim przypadku 25pln.
Dość szybko dostałem odpowiedź ze niestety nici z wymiany - produkt jest wyprzedany, ze im przykro i ze oczywiście forma jest OK i paragon tez jest OK, mogę odsyłać.
Zwrot zapakowałem zgodnie z instrukcja, dołączyłem wszystkie niezbędne kwitki do zwrotu i jeszcze tego samego dnia posłałem kurierem DPD. Dostałem w firmie paragon za poniesiony koszt wysyłki w kwocie 25pln brutto.
Pozostało tylko udokumentować zgodnie z życzeniem iBooda koszt wysyłki, w otrzymanej korespondencji dotyczącej zwrotu stoi jak byk, cytuje:
"Koszt transportu
Z a odesł ani e produktu DOA nal eży Ci si ę zw rot kosztów . Prosi my o zeskanow ani e rachunku/f aktury (f ormat
J PG/ GI F/ PDF, maksymal ni e 1 MB) oraz w ysł ani e go j ako zał ączni k w i adomości e-mai l razem z numerem
zamów i eni a oraz danymi konta bankow ego na adres: bok@i bood.pl Z w roty j aki e of eruj emy za przesył kę
pow i nny si ę mi eści ć w grani cach rozsądku i ni e przekraczać w artości zamów i eni a. W razi e ni epew ności
pol ecamy usł ugi Poczty Pol ski ej ."
podesłany skan miał 56kb, email zawierał wszystkie potrzebne dane, uzgodniona kwota 25pln brzmi sensownie, za taka sama wysyłkę do mnie zapłaciłem iBoodowi 29,95pln. Wszystko wygląda OK, reklamacja zakończona czas poszukać czegoś tymczasem dla ojca zamiast zestawu nieszczęsnych patelni z iBooda...
Niestety, bylem w błędzie. W piątkowe popołudnie otrzymałem email z informacja, ze, cytuje:
"Uprzejmie prosimy o przesłanie faktury za usługę gdyż na paragonie nie widnieje nazwa firmy kurierskiej DPD."
Hmm... zdarza się, drobne nieporozumienie, wysyłam wiec jeszcze raz maila ze taka formę potwierdzenia uzgodniłem z BOK - paragon, wszystko się zgadza, paragon nie pochodzi z firmy DPD a z mojej firmy, DPD jest naszym podwykonawca, dzięki temu zwrot kosztuje ich jedyne 25pln brutto a nie cennikowe DPD 44,28pln brutto - gdybym przyszedł i chciał wysłać paczkę w DPD "z ulicy", wiec to pewno jakieś nieporozumienie.
W poniedziałek dostałem kolejnego maila ze:
"Paragon jest jak najbardziej wystarczający - musi go jednak wystawić firma kurierska. Tylko wtedy możemy zaoferować Państwu zwrot kosztów. Niestety nasza księgowość nie zaakceptuje dokumentów wystawianych przez inną firmę niż przewoźnik."
Pozwoliłem sobie wykonać telefon bezpośrednio do firmy iBood aby spróbować wyjaśnić ta sytuacje, ze przecież sami się zgodzili na paragon, nigdzie nie było mowy ze paragon musi być z firmy która produkt fizycznie dostarczy (nie jest to napisane nigdzie w regulaminie dostępnym na stronie WWW ani w korespondencji która otrzymuje się dokonując zwrotu), mało tego specjalnie PRZED wysyłką starałem się wyjaśnić czy i kwota i forma udokumentowania jest OK.
Usłyszałem ze regulamin nie może przecież zawierać wszystkiego i już, ich księgowość nie przyjmuje i tyle... Mogę sobie ten paragon wsadzić w buty.
Ręce opadają. Naprawdę, ponieważ sam działam w podobnej branży rozumiem jaki to kłopot, starałem się dołożyć wszelkich starań aby taki zwrot przeprowadzić jak najlepiej i jak najtaniej dla sprzedającego... I co? I za przeproszeniem psia kupa. Możemy spróbować zrobić Cię w konia na 25pln to spróbujemy. Tylko czemu ja mam ponosić koszt rozsyłki uszkodzonego badziewia??? :-(
Nie spotkałem się z takim problemem w żadnym z zagranicznych sklepów, tylko na ibood.pl... :-(
Jeśli nie chcą mieć takich sytuacji to czy nie lepiej:
1. nie deklarują zwrotów kosztów odsyłki - na razie nie ma jeszcze takiego obowiązującego prawa, co najwyżej pozostaje sprawa w sadzie cywilnym –
opcja dziadowska
2. podpiszą umowę z jakimś kurierem - przy zwrocie podsyła się wtedy gotowy list przewozowy i już. Wszystko jest jasne. –
opcja profi
A tak? Szkoda gadać... Nie chodzi o te 25pln, ale ja już więcej z iBooda nie skorzystam i będę przy każdej okazji odradzał...
Nie są to jakieś gorzkie żale, wszystko rozumiem, poza jednym czemu jako Polacy mamy się dać traktować jak bydło, wszystko musi być u nas droższe, gorsze, byle jakie? :-(
Na Amazonie wystarczyło jedynie napisać w mailu ile zapłaciłem za wysyłkę…
W sumie wystarczyloby pogadac z kurierem (w koncu bywa u nas codziennie i troche sie znamy) czy nie maja jakiegos paragonu z piatku, najlepiej na normalna cennikowa kwote, podelsac iBoodowi - niech buli, i... PROFIT! :-)
Ale to jest wlasnie dziadostwo, nie zamierzam tego robic. :-S
Komentarze (10)
najlepsze
a osobiście korzystam z ibooda od dwóch lat i same pozytywne doświadczenia :)
Z Iboodem nie miałem takich przebojów, ale z innymi firmami (właśnie z Allegro) tak.. Za kazdym razem wystarczyło jednak słowo "UOKiK" oraz zacytowanie tego paragrafu. A sama ustawa jest tak mało szczegółowa,
piszą w internecie, że żeliwne się nadają