CD Projekt jako dystrybutor gier. Król jest nagi?

CD Projekt coraz częściej zapomina, że jest także wydawcą gier na rynku polskim. Firma traci ważne tytuły, a plan wydawniczy prezentuje się skromnie – czy to znak, że CDP powoli wycofuje się z dystrybucji?

[U.....a]

Bo chyba chcą się skupić bardziej na produkcji niż dystrybucji. Produkcja przynosi znacznie większe dochody i nie ma takiej konkurencji.

[NapalInTheMorning]

Nie tyle przestają się bawić w dystrybucję tytułów, co inwestują w swoje Good Old Games.

I ma to dużo sensu - sprzedają gry na całym świecie, a nie są ograniczeni do Polski, w swojej niszy są wręcz światowym liderem, a dystrybucja cyfrowa niesie ze sobą dużo mniej problemów (choćby drukowanie pudełek czy kolportaż).

Dlatego sądzę, że Panowie CDP postanowili po prostu środek ciężkości przerzucić na dystrybucję cyfrową.

[NapalInTheMorning]

@fidelxxx: to swoją drogą, ale akurat GOG cenowo jest w porządku, bo większość tytułów jest w przystępnych cenach

[fidelxxx]

@NapalInTheMorning:

dystrybucja cyfrowa niesie ze sobą dużo mniej problemów (choćby drukowanie pudełek czy kolportaż)

Mniej problemów dla dystrybutora, bo w końcu nie muszą pieprzyć się z tłoczeniem, pakowaniem i rozwożeniem do sklepu, a wciąż mogą sprzedać produkt w tej samej cenie. Wydać na Wiedźmina 39.99EUR/49,99USD na GOG czy 150 złotych w sklepie. Cóż za dylemat.

[Machabeusz]

Szkoda, że odpuścili w dystrybucji, bo teraz jesteśmy skazani na rosyjską Cenegę, której jakość wydań też zawsze była jakby rosyjska.

[GraveDigger]

@Machabeusz: A terminy dostaw często mijają się z premierą niestety, choć ostatnio jest jakby lepiej.

[Kylo_EL]

@bitcoinftw: Ale te ceny. Ostatniego Maxa Payna widziałem za jakieś 150 złotych. A kilka lat temu wszystko dążyło do jakiś 70-80 za grę. Kiedy to się stało i kiedy te ceny wróciły?

Przy okazji, czy ktoś wie co z dnd wydaje cd projekt?

[P.....a]

Jeśli dzięki temu będą robić jeszcze lepsze gry, to mi to nie przeszkadza (・へ・)

[k.....2]

Po co mają bawić się w pudełka. Niech rozwijają GOG, który na Zachodzie ma doskonałą prasę (dzięki swej polityce). Steama może nie pokonają, ale po kostkach pogryzą.

[b.....g]

@kwahoo2: No i jakby jeszcze nie mieli rodzimych graczy w nosie... Tak trudno stworzyć polskojęzyczną wersję strony i dorzucić gry po polsku? Mniejsza kasa w Polsce, ale przecież nakład nieduży..

[Duri]

@bemberg: Brak polskiej wersji to faktycznie trochę wstyd... Ale pewnie wychodzą z założenia, że skoro ilość gier w polskim wydaniu dostępnych na GOGu jest nikła, to nie ma to najmniejszego sensu. Jeśli będzie ich więcej to zrobią od razu premierę polskojęzycznej wersji portalu.

A samych gier po polsku nie mogą dorzucić od tak sobie. Niby CDP jest dystrybutorem wielu gier w PL oraz właścicielem GOG, ale na dystrybucję cyfrową muszą mieć

[n.....k]

Ich dystrybucja diablo3 wola pomste do nieba.

[Estilio]

Wszystkie ostatnie gry jakie kupiłem były w wersji cyfrowej. Niestety ale oprócz niewielu wyjątków, takich jak Wiedźmin 2, wersje pudełkowe straciły swój urok. Kiedyś były w nich poradniki, mapy i inne bajery, a teraz w większości jest tylko płyta i instrukcja, choć i ona coraz częściej jest dostępna tylko w wersji cyfrowej. Nic więc dziwnego, że CDP przestawia się na handel cyfrowy.

[haxx]

W artykule jest napisane, że "tylko Guild Wars 2", a po Diablo 3 będzie to jedna z większych premier tego roku...

[Dearth]

CDP rzeczywiście porzuca powoli swoją gałąź dystrybucyjną. Jak słusznie zauważył autor artykułu, tradycyjne wydawanie gier jest wielokrotnie mniej opłacalne, aniżeli produkcja gier, czy platforma gog.com. Utrzymują ten biznes póki co "z sentymentu", ponieważ jest to coś, z czego wyrośli, ale długoterminowo nie mieści się on w ich strategii - cały polski rynek wydawniczy to dla nich kilkaset tysięcy PLN, co w porównaniu do zysków z produkcji gier jest śmieszną kwotą.

[Scipio]

A czy CDP ma jakieś inne wyjście? Gry EA w polsce są wydawane przez EA polska i podejrzewam, że inni światowi gracze pójdą w ich ślady - wartość Polskiego rynku gier rośnie z roku na rok i zostawianie go lokalnym firmom ma coraz mniejszy sens. Jedyne co można zrobić by przetrwać dłużej niż kilka następnych lat to skupić się na własnych produkcjach. Inaczej firmie nie zostanie nic do dystrybuowania.