Grali łądnie, grali ambitnie, walczyli. Cieszę sie ale czuje niedosyt. Mecz powinniśmy wygrać, szkoda że nie stało sie inaczej ale wieje optymizmem przed meczem z Czechami.
Remis jak remis ale mogli zaryzykować. Jakby przegrali to i tak wystarczyło bo zwycięstwo z Czechami, jedynym minusem było by to że przy ewentualnym zwycięstwie Grecji musieli by wygrać większą różnicą bramkową. Jakby wygrali to wtedy przy dobrych wiatrach mogli by nawet przegrać z Czechami.
Dzisiaj kląłem przez cały mecz! Ale choć wynik jeszcze nawet ujdzie to jakoś czarno widzę szanse wyjścia Polski z grupy... Pewnie już są jakieś obliczenia kto ile ma wygrać, ale ja się na tym nie znam. :)
@Axelio: My musimy wygrać z Czechami jeśli chcemy wyjść natomiast Czesi muszą z nami zremisować (to im wystarczy) lub wygrać. Reszta nas w tym momencie nie interesuje.
Mamy powód do radości, to fakt, ale jest to trochę udawana radość (bo nie przegraliśmy), gdyż to nasi mieli wyjść zwycięsko w tej bitwy. Popełnialiśmy sporo błędów, czasem było widać tylko czterech piłkarzy na boisku, a Lewandowski - moim zdaniem - sprawił ogromny zawód, choć to po części wina jego parterów z boiska, bo samemu meczu nie idzie wygrać.
Ale co ja gadam, kiedy Kuba zasadził petardę to o mało zawału nie
Polska ogrywa Czechów, Grecja pokonuje Rosję. Z grupy A Polska wychodzi z pierwszego miejsca. W grupie B Dania sprawia jeszcze jedna niespodzianke i udaje jej sie wyjsc z drugiego miejsca. W ćwierćfinale ogrywamy Danie, pozniej mecz stulecia i finał...
Chociaz sam wiem ze skonczy sie pewnie na 0:1 z Czechami :(
Komentarze (434)
najlepsze
- co tam, panie Smuda?
- a wiesz, pozmieniało się ostatnio trochę.
Gol golem, ale gdyby nie Błaszczykowski, to byśmy prawie nie atakowali Ruskich.
Ale co ja gadam, kiedy Kuba zasadził petardę to o mało zawału nie
Chociaz sam wiem ze skonczy sie pewnie na 0:1 z Czechami :(