Sztuczki handlarzy samochodów [cz. 2]: przygotowanie auta do sprzedaży

Kupno dobrego samochodu wcale nie jest łatwe. Jak nie dać się oszukać? Najpopularniejsze techniki poprawienia wyglądu samochodu przed sprzedażą.

[Przemysluaw]

Gdy do polski zaczęły przybywać Golfy IV, wszędzie słychać było żale że "Golf to już nie to samo".

Ale kto normalny sprzedaje dopiero co kupiony samochód z przebiegiem ok 100tys km, do tego z silnikiem Diesla?

Mam podstawy sądzić że auta które trafiają do polski to głównie okazy powyżej 300tys km :( A jeśli chodzi o Diesle to jestem tego pewien.

I oczywiście są też uczciwi handlarze ale nie szukajcie ich w

[zourv]

Najlepiej jak sie nie ma pojecia o samochodach, poszukac sobie jakiegos w miare zaufanego mechanika / 'specjaliste' i pojechac z nim . Znajomy juz prawie kupil samochod (astra niby lekko puknieta z przodu - zderzak do wymiany), mechanik "Staszek" obejrzal auto po czym wykryl ze mialo rozwalony przod i tyl i bylo pospawane ..

[mc_toaleta]

Pierwszej części nie zrozumiem, co jest złego w tym ze sprzedawca wymienia zużyte części, i odnawia tapicerkę? Z myciem silnika to już inna sprawa.

[Arkadian]

Dlatego kupując samochód używany nie szukam 3-letniej niejeżdżonej perełki za pół ceny z salonu. Kupiłem sprowadzony samochód z Belgii i jestem przygotowany na ewentualne wydatki choć mija już rok a jeszcze nic się nie sypie w 2.0 TDI. 4-letni samochód miał 144 tyś. Nawet jeśli miał więcej to nie przejmuję się tym.

Sam mam opla astrę który kupiłem w salonie w 1996 r. Ma przejechane 160 tyś i nie ma korozji (wersja

[zupa326]

@Arkadian: jezeli to jest 2.0 TDI w audi to nie chce cie martwic, ale szykuj sie za ~50k km na kapitalny remonit silnika. Trzeba bylo lepiej poszukac i wziac starsza jednostke 1.9TDI, ale ktora jest niezniszczalna w porownania do tego bubla jakim jest 2.0TDI.

[bartek555]

@zupa326: Do tego czasu cofnie licznik na 120 tys i sprzeda ;-D

[qras]

ale mi nowosc

[bourgeois]

Spojrzmy prawdzie w oczy: u handlarzy kupuja tylko jelenie. Normalny czlowiek szuka auta z prywatnych rak , drozszego o okolo 30% ceny rynkowej. A jesli nie mamy na to kasy, to lepiej kupic najdrozsze auto starszej generacji niz tanie nowszej. Obrazujac : lepiej kupic najdrozsze Mondeo Mk2, z polskiego salonu, z udokumentowanym przebiegiem- nawet duzym, zadbane, bez gazu niz za ta cene mk3 z jakiegos komisu pod Gostyninem czy z Fabryki Samochodow

[wojtynaaa]

w calej Europie cofaja liczniki Niemcy, Belgowie procz Wlochow :) serio az dziwne bo to najwieksi oszusci Europy jesli chodzi o podatki i wyprowadzanie kasy do Lugano ale licznikow nie kreca :) wiec jak kupicie uzywane auto z Wloch to na 90 % ma oryginalny przebieg