Kurde. Mój ulubieniec z Beastie Boys... Ale mi nastrój siadł. Może nie byłem super oddanym fanem, ale ich muzyka, otwartość, niepodrabialny styl i ciągły progres, a jednocześnie konsekwencja w tym co robili spowodował że zawsze ich szanowałem. Żadne Shakury i inne Biggie nie wydawały mi się nigdy tak warte uwagi jak właśnie to trio.
@bulgot: Dokładnie, mam te same odczucia. Zwłaszcza, że wciąż byli blisko środowiska HC, które jest mi bardzo bliskie. Taka ciekawostka: po pierwszej płycie, na której Beastie Boys grali bezkompromisowy hardcore, zarzucono im, że zrzynają od Minor Threat. Więc co zrobili panowie z BB? Zaczęli grać bezkompromisowy... rap : ).
@wicikumoza: Pierwszy rapowy kawałek, jaki usłyszałem w życiu. A właściwie to widziałem go na jakieś liście przebojów w czeskiej telewizji Nova. Mam ogromny sentyment do Beastie Boysów.
Bardzo duża strata. Tak jak w wielu podobnych przypadkach, kiedy umiera ktoś utalentowany, można powiedzieć, że mógłby jeszcze żyć (moja babcia często tak mawiała jak umierał ktoś relatywnie młody - w okolicach średniego wieku). Beastie Boys bez niego... Wielka szkoda. Tak samo będzie mi przykro kiedy odejdą (ciekawe kiedy, mam nadzieję, że jak najpóźniej) Mix Master Mike albo z innej nieco beczki Grandmaster Flash. No cóż - taka jest kolej rzeczy. Ważne,
że kiedy można było ich słuchać w Polsce (i ich usłyszałem!), to królowała ortalionowa muzyka z Disco Relax? Cieszę się, że mogłem poznać ich właśnie wtedy.
@Aparat: Wiesz, chyba mniej więcej na ten czas (czyli lata 90') przypadała fala popularności Nirvany. Ja się wychowywałem właśnie na takich "dwóch" obszarach muzycznych, jako, że mam dwóch starszych braci - jeden, zagorzały fan oldschoolowego rapu (RUN DMC, Cypres Hill, De La Soul, Wu
Komentarze (91)
najlepsze
Ząb za
Komentarz usunięty przez moderatora
You wake up late for school - man you don't wanna go ...
BB - "Pass The Mic"
liczy się sztuka i dobra muzyka, a nie nawijanie o biedzie i blokach ;)
Sasha Grey
'Paul's Boutique' one of the greatest albums ever. Can't take that away. Respect #mca''
...
@Aparat: Wiesz, chyba mniej więcej na ten czas (czyli lata 90') przypadała fala popularności Nirvany. Ja się wychowywałem właśnie na takich "dwóch" obszarach muzycznych, jako, że mam dwóch starszych braci - jeden, zagorzały fan oldschoolowego rapu (RUN DMC, Cypres Hill, De La Soul, Wu