Zabrzmi to dziwnie, ale od kiedy kiedyś mi się zepsuł tv a potem nie było możliwości kupna nowego... wcale nie czuję się gorzej:
- koniec straty czasu na oglądanie w kółko tych samych wiadomości w różnych kanałach.
- Koniec z wyczekiwaniem x minut na film poprzedzony godzinami reklam.
- Ewentualne oglądanie show telewizyjnych też jest przyjemne, bo zamiast tracić prawie 2 godziny na x factory, czy inne got dance'y, cały program można
Ja z kolei po utracie komputera na rzecz policji(długa historia, nic złego nie zrobiłem) stwierdziłem, że tyle to już czasu bezproduktywnie spędziłem przy komputerze i postanowiłem korzystać tylko czasem, pożyczając od kogoś w domu, a na co dzień po pracy, w ramach rozrywki, oglądać telewizję.
Po trzech miesiącach zakupiłem laptopa za dwie miesięczne pensje, na co normalnie nigdy bym się nie zdecydował :)
Nie tylko telewizja, ale i inne media. Ile było przypadków ze zmyślonymi artykułami w necie albo przeinaczaniem faktów. Ostatnio na przykład był wykop o tym, że jakiś dziennikarz opisał rozmowę z jakimś oficjelem, która się nie odbyła.
@gentelman: zmienianie 10 czy nawet 100 kanałów to nie to samo co rozległy internet. Kwestionować możesz, gadając do telewizora, a w Internecie możesz wymienić zdania z innymi, inni mogą przeczytać twoje wątpliwości na temat newsa. To jest ta różnica, przy TV jesteś bierny, konsumujesz co Ci podadzą. W TV o poranku nie uniknię natknięcia się na newsy, a Internet włączę nawet o północy, i oglądam co chcę.
Komentarze (46)
najlepsze
- koniec straty czasu na oglądanie w kółko tych samych wiadomości w różnych kanałach.
- Koniec z wyczekiwaniem x minut na film poprzedzony godzinami reklam.
- Ewentualne oglądanie show telewizyjnych też jest przyjemne, bo zamiast tracić prawie 2 godziny na x factory, czy inne got dance'y, cały program można
- stoi parę lat na ziemi i robi za półkę, bo nie mam siły go włożyć na miejsce samemu, jest w #$#! ciężki,
- miejsce telewizora wypchałem innymi szpargałami,
- wieczorem zamiast gapić się w pudło siedzę na necie/czytam książkę,
- nie widuję reklam, nie oglądam w kółko tego samego gówna,
Nie wiem jak można oglądać telewizję, nie licząc porządnych
Ja z kolei po utracie komputera na rzecz policji(długa historia, nic złego nie zrobiłem) stwierdziłem, że tyle to już czasu bezproduktywnie spędziłem przy komputerze i postanowiłem korzystać tylko czasem, pożyczając od kogoś w domu, a na co dzień po pracy, w ramach rozrywki, oglądać telewizję.
Po trzech miesiącach zakupiłem laptopa za dwie miesięczne pensje, na co normalnie nigdy bym się nie zdecydował :)
http://www.wykop.pl/link/1122221/jak-to-sie-dzieje-pyta-agnisia-ze-na-ekranie-widzimy-misia/