@Foster30: Kampanie społeczne są źródłem wiedzy (jednym z wielu). Jeśli dostarczysz wiedzę odpowiednio dużej grupie ludzi możesz oczekiwać, że po jakimś czasie, w jakiś sposób, wróci ona do ciebie w postaci konkretnego pomysłu rozwiązania problemu. Jeśli ludzie nie wiedzą, że istnieje problem to nie będą szukać rozwiązania.
Mam znajomego z Meksyku pochodzącego z jednego z najniebezpieczniejszych miast w kraju. Aktualnie mieszka w Barcelonie.
Kiedyś powiedział o ciekawą rzecz - Europejczycy w znacznym stopniu nie doceniają tego, że idąc po ulicy nie muszą 'obracać się za siebie', czując się względnie bezpieczni. Nawet w najgorszych dzielnicach, zacytuję 'stoją Murzyni/Turcy i w większości przypadków tylko patrzą ew. komentują; a nawet jeśli COŚ to zabiorą ci portfel i oklepią - nic wielkiego'.
Przeciętny Meksykanin jest i tak szczęśliwszy od przeciętnego Polaka. W Meksyku ludzie chodzą po ulicach uśmiechnięci (zapewniam!) a w Polsce, wyjdźcie na ulicę?
tłumaczenie: Nie chcę, żeby tak wyglądała moja przyszłość. Dosyć już pracowania dla swoich partii a nie dla nas. Dość pozorów naprawiania państwa. Potem wymienia imiona (pewnie polityków) wasz czas się skończył. Meksyk już sięgnął dna. Zależy wam tylko na stołkach, czy weźmiecie się zmienieniem przyszłości naszego kraju? I napis na koniec - miliony ludzi chcą lepszego państwa. Czytała Krystyna Czubówna:D
Komentarze (53)
najlepsze
Zdecydowanie nie pomogą, ale ta kampania jest raczej do świata iż do Meksyku.
Przynajmniej taka jest teoria :)
Mamy przeciez wybitnych rezyserow od powielania pomyslow.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Kiedyś powiedział o ciekawą rzecz - Europejczycy w znacznym stopniu nie doceniają tego, że idąc po ulicy nie muszą 'obracać się za siebie', czując się względnie bezpieczni. Nawet w najgorszych dzielnicach, zacytuję 'stoją Murzyni/Turcy i w większości przypadków tylko patrzą ew. komentują; a nawet jeśli COŚ to zabiorą ci portfel i oklepią - nic wielkiego'.
Zastanawialiście
Ona na końcu wymienia imiona dzieci które zostały zabite czy coś?
tłumaczenie: Nie chcę, żeby tak wyglądała moja przyszłość. Dosyć już pracowania dla swoich partii a nie dla nas. Dość pozorów naprawiania państwa. Potem wymienia imiona (pewnie polityków) wasz czas się skończył. Meksyk już sięgnął dna. Zależy wam tylko na stołkach, czy weźmiecie się zmienieniem przyszłości naszego kraju? I napis na koniec - miliony ludzi chcą lepszego państwa. Czytała Krystyna Czubówna:D
doña Josefina
don Andrés Manuel
don Enrique
don Gabriel
Tutaj można zobaczyć ich buźki nawet (oraz poczytać coś czy coś)
http://es.wikipedia.org/wiki/Elecciones_federales_en_M%C3%A9xico_de_2012