Hipokryzja fundacji Ocalenie za rządowe dotacje
Zorganizowali akcję informacyjną - niby każdy mógł zadać nawet "trudne" pytanie. W praktyce: nie odpowiadali na niewygodne pytania, zmieniali treśc opublikowanych pytań i zwyczajnie kłamali. Ktoś za tę akcję wziął kilka grubych tysięcy z naszych kieszeni.
ydnom z- #
- #
- 8
Komentarze (8)
najlepsze
W sumie na takich fundacjach najlepiej kręcić lody - unia daje spora kase na integrowanie pasożytów.
Kilka maili do nich pisałem, żeby dowiedzieć się jak wydają przyznane pieniądze, ile zarabiają Czeczenki tam pracujące itp.
Pytanie nie jest obraźliwe. Jest to trudne pytanie, ale przecież na trudne tez mieli odpowiedzieć.
Nie, to pytanie nie jest ani obraźliwe ani trudne. Jest zwyczajnie głupie, jak cała reszta. Nie dziwię się, że nikt nie potraktował Cię poważnie i nie dostałeś żadnej odpowiedzi.
To, że na jakies pytanie nie potrafisz odpowiedzieć nie oznacza, że pytanie jest głupie. Oznacza to, że ty jesteś głupi.