Oszałamiający wpływ kabla zasilającego za 3500zł na jakość dźwięku
Jak za dotknięciem zaczarowanej różdżki scena dźwiękowa odjeżdża o dobrych kilka metrów. W pierwszej chwili wrażenie jest tak zaskakujące, jakby słuchacz dostał w gratisie od developera jeszcze kilkanaście, jeśli nie kilkadziesiąt metrów kwadratowych z przeznaczeniem na pomieszczenie odsłuchowe...
alterego z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 390
Komentarze (390)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Oczywiście w sprzęcie są ogromne różnice: odtwarzacz, wzmacniacz, głośniki i pomieszczenie odsłuchowe wyraźnie się różnią. Kable wzmak->głośnik są mocno dyskusyjne, ale teoretycznie też mogą dawać jakieś różnice. Ale praktycznie nic poza tymi elementami nie ma prawa dawać różnicy
dotyczy to lekarstw, sprzętów wszelakich, ubrań, kosmetyków, usług - wszystkiego (przykład - znam kogoś kto je super wypaśne musli jakiejś francuskiej firmy, bo uważa, że jest zdrowe - innych nie ruszy - na wykopie był przykład aparatu Leica i Panasonic - obydwa takie same parametry, wygląd, znaczek tylko inny no i cena )
Ale tak poważnie i nawet nie biorąc pod uwagę bzdur audiofilskich, to w tej cenie dostępny jest sprzęt mocno budżetowy. Chyba, że masz na myśli używane.