Niemcy: plaga kradzieży przy granicy z Polską

70 procent ujętych na gorącym uczynku złodziei samochodów to Polacy. Mieszkańcy niemieckiego pogranicza nie mają co do tego wątpliwości. Przypominają zatrzymanie przed dwoma laty Polaka, który jechał do Polski ukradzionym w Dreźnie volkswagenem, należącym do ówczesnego ministra spraw wewnętrznych.

[KoniecznaKoniecznosc]

To może żart dla rozluźnienia atmosfery.

Niemiec ukradł Polakowi samochód.

[KoniecznaKoniecznosc]

@taknie: 8 w skali Strasburgera.

[taknie]

@KoniecznaKoniecznosc: hm, nie kumam.

[s.....a]

Takich co kradną za granica powinni deportować do Polski a u nas powinni im postawić 2 zarzuty:

1. Kradzież - karana normalnie (nie wiem ile jest powiedzmy do 2 lat więzienia)

2. Działanie na szkodę narodu - i waliłbym jak w bęben: 10 lat ciężkich robót.

Potem człowiek uczciwy jedzie na wakacje i patrzą na niego jak na złodzieja bo "Polak".

Pojawiają się newsy, że na Litwie czy w Holandii, Irlandii etc.

[K.....9]

@solo_ta: Jak dla mnie to lepiej jakby siedzieli w więzieniu zagranicznym. Po 1 więzienia w Polsce są przepełnione, a po drugie koszty utrzymania "zakładów" i więźniów pokrywają podatnicy w głównej mierze.

[W.....6]

Niemiec jeszcze przeżyje kradzież i machnie ręką, co najwyżej zaklnie. Gorzej z Polakiem. Zawał murowany. Pół życia odkładał na samochód, a jakiś chłystek ukradł go w 10 minut. Chociaż w Polsce bardziej cenniejsze jest paliwo niż samochód. Trzeba martwić się o baki.

[Lu7yn]

A oni to nas nie okradli.

[vartan]

Do nas przyjeżdżają ze wschodu też kraść i nikt afery nie robi.

[loopack]

@vartan: rząd kradnie najwięcej i też nie ma afery... jak by kradł mniej, Polacy na tej granicy by nie kradli tyle, albo w ogóle