W artykule "głębiej" jest filmik, na którym pierwsza Pani której został pokazany ten iPad, mówi że nie miała nigdy iPada w ręku. Reszta też nie wiadomo czy miała kiedyś dłuższą styczność z iPadem. Nie dziwię się że "grupa konsumentów" dała się oszukać.
Ciężko mi w to uwierzyć, chyba że mówimy o pojedyńczych przypadkach lub tryglodytach. Nie wiem jeszcze jak wygląda różnica w obrazie na iPadzie, ale w przypadku iPhone'a 3 i 4 (gdzie weszła retina i rozdzielczość zwiększyła się z 320x480 na 640x960) różnica jest kolosalna i - moim zdaniem - trzeba mieć ostro nie tak ze wzrokiem, żeby jej nie zauważyć.
No właściwie różnią się rozdzielczością ekranów. Co właściwie będzie miało małe znaczenie. Większa wydajność w grach wcale nie będzie większa. W końcu będą w wyższej rozdzielczości. Istotnym plusem takiej rozdzielczości wygodne przeglądanie stron www i innych sytuacje z drobnym tekstem...
tak samo kiedys pokazywali ludziom Ubuntu i mowili ze to nowy Windows 7... Wszyscy byli zachwyceni, że ładny i prosty w obsłudze... Ale jakby uslyszeli od razu, że to Linux, to pewnie zaczęły by się jęki, narzekanie i biadolenie...
Komentarze (4)
najlepsze