LIST OTWARTY
Do:
Ministerstwo Spraw Zagranicznych
Pan Radosław Sikorski
Minister Spraw Zagranicznych
Al. J. Ch. Szucha 23
00-580 Warszawa
skargi.wnioski@msz.gov.pl
Szanowny Panie Ministrze,
żadnemu z Polaków, nie trzeba przypominać historii polskich lotników jak również Dywizjonu 303. W ostatnich tygodniach
historia tego dywizjonu staje się szczególnie nośna medialnie. Pojawił się również film Chanel 4 "Bloody foreigners"
www.channel4.com/programmes/themes/bloody-foreigners, wskazujący rolę zagranicznych pilotów i żołnierzy w bitwie o
Anglię. Żadnemu z Polaków, nie trzeba również przypominać znaczenia polskich żołnierzy na wszystkich frontach II Wojny
Światowej.
Żadnemu z Polaków nie trzeba. Ale mieszkańcom Unii Europejskiej zdecydowanie należy.
Słynne zdanie Winstona Churchilla
"never in the field of human conflict was so much owed by so many to so few"
wypowiedziane po zwycięstwie w Bitwie o Anglię, dziś nabiera nowego znaczenia. Źródła historyczne potwierdzają, że polscy
piloci stali się swoistym "języczkiem u wagi", dzięki któremu Wielka Brytania nie doznała inwazji i okupacji hitlerowskiej. Każdy z
nas doskonale zdaje sobie sprawę, ze skutków politycznych jakie taki podbój mógłby spowodować.
Na londyńskiej Paradzie Zwycięstwa nie pojawili się Polacy. Powody są również historycznie znane. W mojej prywatnej ocenie, ta
kwestia jest elementem honorowym. Ale nie polskim, tylko brytyjskim. W imię doskonałej, współczesnej przyjaźni polsko-
brytyjskiej i łączących oba kraje dobrych relacji, pomóżmy narodowi Wielkiej Brytanii uporać się z tym niezręcznym problemem.
Składam na ręce Pana Ministra, oficjalną petycję, o zwrócenie się stosownymi kanałami dyplomatycznymi oraz z zachowaniem
pełnego protokołu dyplomatycznego, do Królowej Wielkiej Brytanii - Elżbiety II, z prośbą o przyjęcie w Londynie symbolicznej,
honorowej defilady polskich żołnierzy. Zarówno tych, którzy walczyli brytyjskie niebo, ziemię i morze, jak i reprezentantów
obecnych sił zbrojnych.
Organizacja tego przedsięwzięcia przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz Ministerstwo Obrony Narodowej, pozwoliłaby w
mojej ocenie, rozwiązać przez Wielką Brytanię powyższy problem w sposób honorowy. Również taki gest, miałby duże znaczenie
symboliczne dla wszystkich, którym sprawa polskiej godności jest szczególnie bliska.
Z wyrazami szacunku
Jacek Kotarbiński
Sopot, 18 marca 2012r.
INTERNAUTO,
PODPISZ PETYCJĘ
Komentarze (3)
najlepsze
obecnych sił zbrojnych.
nie powinno być wywalczyli ?
a co do petycji, to tak jakby premiera pytać "jak żyć" , czyli bez sensu.