O "Kac Wawa", Raczku, 5 mln PLN i polskiej kinematografii.
To w sumie nowy pomysł na biznes. Nakręcić maksymalną szmirę, zaprosić dziennikarzy, uruchomić projektor i… czekać. Niech skrytykują! Niech zmiażdżą, niech rozdepczą „dzieło” swoim recenzenckim butem. Siedzi producent, widzi zniesmaczone miny gości i zaciera ręce. Teraz! Teraz...
MrTukan z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 120
Komentarze (120)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
ale mieć "w papierach" koszty na poziomie np. 2,000,000 złotych
i dostać dotację PISF na 1,000,000 złotych :)
wtedy nawet recenzje na poziomie 1/10 nie zmienią faktu, że już zarobiliśmy :D
Jak sie ponosi taka kleske to powinno sie zamknac gebe i przemyslec czy nastepnym
btw na profilu http://pl-pl.facebook.com/KacWawa3D?sk=wall można i znaleźć takie genialne komentarze:
"Oglądając dawno temu w TVP program "Perły z Lamusa" zastanawiałem się dlaczego Pan Kałużyński z Panem
Gdyby nie to, nawet bym nie spojrzał na plakat...
Widziałem Kac Wawę, jeszcze żyję. Możecie zadawać pytania.
W polskiej telewizji i kinie pojawiają się same podróbki albo produkcje na licencji.
Detektyw w sutannie vs. ojciec mateusz;
Komisarz Rex vs. komisarz alex
Al Bundy vs. Kiepscy
Kac Vegas vs. kac wawa
Sex w wielkim mieście vs. lejdis
Pewnie by się znalazło więcej, ale nie jestem zorientowany.