Jest to prawdopodobne, sa rozne historie- ktos kupil i zachorowal, jezdzil bardzo malo bo nie mial dokad, wygral auto na loterii, kupil a po chwili wygral/ zarobil kase , kupil drozsze a to zostawil na wszelki wypadek- mysle , ze nikt normalny nie cofalby licznika do tak malego... Dziadek mojego kolegi ma od nowosci skode forman - favorit kombi- przez 20 lat przejechane 40 tysiecy , wiec mozna spotkac takie auta.
@bourgeois: U mnie dziadek kupil jeepa z 40 tys km przebiegu w usa w 06 roku, i bardzo malo jezdil, jak sprzedawal w 11 to nikt nie wierzyl ze moze miec 50 tys km i ciezko bylo go sprzedac
Ja się zastanawiam, czy jak będe sprzedawał swojego (jeździ żona, dobrze jeździ), to nie będę musiał czasem dodać km, bo ona robi tylko 9 tys/rok. Więc szykuje się idealne auto: nowe, mało jeżdżone, garażowane do tego kobieta (w jej przypadku to akurat zaleta).
@text: ja mam ten sam problem ;) Zony VW Polo ma 4 lata, jest z polskiego salonu, pierszy wlasciciel, uzytkowane przez kobiete, bezwypadkowe, przebieg 40 tysiecy - i kto mi uwierzy? ;)
skończyły się czasy, że ma się 1 auto na rodzinę. Jak są 2-3 auta, to zawsze jeździ jedno mniej, często bardzo mało. Moja robi 10-15 km dziennie i gdyby nie wyjazdy raz na miesiąc gdzieś dalej, to by nawet tych 9 tys. nie zrobiła :)
"(...)nic nie stuka i nie puka." ;-) Czy handlarze samochodów maja jakiś kreator opisów aukcji? Co druga aukcja to "jeżdżony prze kobietę", "nic nie styka nie puka" albo "igiełka".
Może po prostu dziadek rocznik 1933 dojeżdzał nim w niedziele do kościoła, a że był niewierzący, to auto było mało używane. Dużo jest takich przypadków na allegro.
Komentarze (32)
najlepsze
No i kto mi teraz uwierzy?
skończyły się czasy, że ma się 1 auto na rodzinę. Jak są 2-3 auta, to zawsze jeździ jedno mniej, często bardzo mało. Moja robi 10-15 km dziennie i gdyby nie wyjazdy raz na miesiąc gdzieś dalej, to by nawet tych 9 tys. nie zrobiła :)
Komentarz usunięty przez moderatora
Pali ok 6-6,5 na trasie 7-8 w mieście.