Kaczyński krzyczał na Olejnik po wyłączeniu kamer
Po zakończeniu emitowanej z Brukseli "Kropki nad i" doszło do incydentu z udziałem Kaczyńskiego i Moniki Olejnik. Prezydent był niezadowolony ze sposobu, w jaki przeprowadzała z nim wywiad. Po wyjściu ze studia zaczął krzyczeć na Olejnik. Zagroził, że ją wykończy. Użył w stosunku do Olejnik określenia TW Stokrotka i sugerował jej kontakt ze służbam
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 5
Komentarze (5)
najlepsze
Prezydent też człowiek, mogą (choć nie powinny) puścić mu nerwy.
Nie jestem zwolennikiem LK, ale zachował się jak facet i przeprosił, sprawa jest zamknięta, p. Olejnik nie ma do niego pretensji. Rozpowszechnianie takiego artykułu jest trochę bez sensu moim zdaniem.
ok moze sie zdenerwowac, ale sugerowanie wspolpracy ze sluzbami czy "wykonczenie" to juz przesada, bo z ust glowy panstwa takie slowa nie powinny pasc...