Mieszkam w Bieszczadach i latem chodząc po lesie trafiłem na pomnik banderowców poległych w tym miejscu.Już go nie ma.28 kwietnia b.r. media przyniosły wiadomość o likwidacji samowoli budowlanej w postaci banderowskiego pomnika postawionego nielegalnie na zboczu Chryszczatej w Bieszczadach. Rzeczpospolita podała m.in., że: "Pomnik najprawdopodobniej postawiła wycieczka Ukraińców z Kanady. Na umieszczonej na nim tablicy wyryto dwujęzyczny napis: "Cześć pamięci żołnierzom UPA poległym 23.01.1947 w walce z żołnierzami WP w obronie podziemnego
Bo to wszystko spisek. Na wschodzie odnawiają cmentarze ukraińskie, a na zachodzie niemieckie! A powinni zaorać i przerobić na place zabaw. Tak by przecież wymagała kultura Naszej Cywilizacji.
Komentarze (4)
najlepsze