Fajny pomysł na stronę dość oryginalny, w pamięci pozostanie ekranik z Windows 98 a szczególnie ten można bezpiecznie wyłączyć komputer to były czasy;)
kiedyś czytałem jakiś tam gdzieś artykuł w gazecie i były wymienione takie rzeczy typu złe wynalazki których niestety jeszcze nie udało się zastąpić (czy coś w tym kontekście), obok sprzęgła w samochodzie np tez było wymienione proces lądowania urządzeń, systemów itp.
Jakby nie patrzeć ciekawy problem, że zawsze musi być ten 'loading' a nie od razu pyk i jazda. Może w przyszłości to zmienią.
W 1999r. wydano taki mikrokomputer wielkości mniej więcej dzisiejszych twardych dysków o nazwie Psion series 5. Włączanie trwa w nim 1 sekundę, a polega na tym, że urządzenia się nie wyłącza tylko hibernuje. Urządzenie jest tak małe, że korzysta zamiast akumulatorów z dwóch paluszków (oczywiście baterie można zmienić na akumulatorki o takich rozmiarach). Zatem już w 1999 dało się. Dziwne, że rozwój OSów nie poszedł domyślnie w tę
@simperium: Jak to nie poszedł? Praktycznie każdy nowy działający komputer ma możliwość uśpienia do RAM, które działa praktycznie tak samo. Proces wybudzenia i uruchomienia trwa wtedy dwie-trzy sekundy. A od czasu gdy funkcja ta działa także na moim Ubuntu (co niestety długo było tylko marzeniem, a wszystko dzięki pokręconej specyfikacji ACPI), jest to na tyle wygodne, że praktycznie nie wyłączam tradycyjnie komputera.
@undeniable: Teraz przy tylu narzędziach JS, szybkość tworzenia jest podobna do robienia we flashu. Niemniej, to duży plus, trzeba powoli bojkotować tę wtyczkę.
Komentarze (92)
najlepsze
Zawsze czekałem na to hasło "teraz mozesz bezpiecznie wyłaczyć komputer" a pózniej jzu ze spokojnym sumieniem to robiłem :)
Jakby nie patrzeć ciekawy problem, że zawsze musi być ten 'loading' a nie od razu pyk i jazda. Może w przyszłości to zmienią.
W 1999r. wydano taki mikrokomputer wielkości mniej więcej dzisiejszych twardych dysków o nazwie Psion series 5. Włączanie trwa w nim 1 sekundę, a polega na tym, że urządzenia się nie wyłącza tylko hibernuje. Urządzenie jest tak małe, że korzysta zamiast akumulatorów z dwóch paluszków (oczywiście baterie można zmienić na akumulatorki o takich rozmiarach). Zatem już w 1999 dało się. Dziwne, że rozwój OSów nie poszedł domyślnie w tę