Wpis z mikrobloga

@Cosipi: ja się z koleżanką za mocno nie integrowalem i trzymałem się na uboczu ale ogólnie atmosfera była całkiem spoko, ludzie byli pomocni, zamówili nam picce, Czarny Polak był taka duszą towarzystwa gdzie każdy mógł podejść do niego żeby się pośmiać (było osobne u góry pomieszczenie gdzie można było się przebrać w cywilizowany sposób czy skorzystać z toalety). Nie mam na celu wybielania Szeligi ale nawet on się normalnie zachowywał. Moim
  • Odpowiedz
@alljanuszx: mogłeś mi napisać na priv to bym zapytał, do niego też ludzie mogli podejść i zagadać na luzie

@SkrajnieZdegustowany A tego nie wiedziałem, chwała im za to ;) po prostu to było moje spostrzeżenie co do jego postaci. Ale jeżeli mają sypnac monetą na szczytny cel to niech sobie nawet nosi koronę xD
  • Odpowiedz
@odyn88: Nie masz pretensji do Szeligi, że nie pozwolił Ci kontynuować walki mimo, że zgłaszałeś gotowość? Gdybyś został znokautowany w trzecien rundzie, to szanse na wygraną na punkty byłyby dużo większe.
  • Odpowiedz