Wpis z mikrobloga

@jozinzbazin_bozy: nie, klopot narobiles sprzedawcy. I tu jest w sumie problem z przyjeciem, bo z tego co kojarze to z produktem mozesz sie zapoznac w takim wymiarze jak moglbys w sklepie. A raczej w sklepie nie moglbys otworzyc sobie nowy komputer, zainstalowac na nim apki, nabic cykle ladowania i odstawic na miejsce mowiac ze teraz juz go nie chcesz.
  • Odpowiedz