Wpis z mikrobloga

@Kakarot_Z: obiektywnie od jej decyzji zależy który z uczestników pojedzie do domu oraz zna ich dłużej niż jeden dzień, zatem jej decyzja nie jest łatwiejsza :))))
  • Odpowiedz
@GdziesTamChcem: Taka pokazówka:) Jaca też rozhisteryzowany, jakby miał jednego z uczestników w przepaśc zrzucić conajmniej. Oczywiście widzowie nie rozumieją jak to jest, bo w hotelu jest wszystko bardziej skumulowane i takie tam pierdoły. To samo mają gdy łączą się z rodzinami i jak bardzo tęsknią, jakby nigdy na wakacje nie wyjeżdżali:)
  • Odpowiedz
@alicemeow: Normalna reakcja każdej osoby z lekkim stresem, że spróbuje się dopytać, a nóż może coś wywnioskuje i sobie obierze taktykę - 'Taki Mamy Raj'.
Grycanka mogła to inaczej ubrać w słowa a nie, że 'chyba chora jesteś, że go pytasz co tam było'... Ona ma prawo pytać, Vifon nie ma prawa odpowiadać...

@Kakarot_Z ja bym obstawiał gimnazjum których już nie ma, no ale tak gownarzeria
  • Odpowiedz
@Kakarot_Z: no wiesz, w 3-4 klasie liceum to już ludzie mają większy zasób słów niż "jakby, gdzieś tam", znają różnicę między "bynajmniej a przynajmniej"... Przynajmniej tak było za moich czasów, patrząc na poziom intelektualny mieszkańców hotelu zaczynam mieć wątpliwości czy oni w ogóle do etapu liceum dotarli. ()
  • Odpowiedz