Wpis z mikrobloga

Noc nowego nie napiszę. Odpadliśmy, ale po meczu, w końcu, w ładnym stylu, gdzie nie przestraszyliśmy się przeciwnika.

Zasłużona wygrana Francji, mają żólwia-#!$%@?, który jak nic nie spierniczy po drodze, to będzie legendą. Szkoda, że wcześniej nie próbowaliśmy grać takiej bardziej ofensywnej piłki, bo wtedy może trafilibyśmy na Australię, ale jak skończyć turniej to z klasą.

Laga bonito i do przodu, pozdro i z fartem do kolejnego turnieju

#mecz
  • 3
  • Odpowiedz