Wpis z mikrobloga

40 godzin jazd na prawo jazdy za mna i dałem sobie spokój, bez przerwy stres i napinka, ze zaraz kogos jebne, ciagle problem ze sprzeglem i szybkim ogarnieciem biegow i brak podzielnosci uwagi i wieczny strach przed kazdym zakretem szczegolnie skrety w lewo na swiatlach, its over dla chlopa to za duzo dla mnie
#przegryw
  • 9
  • Odpowiedz
@RKS_Chuwdu: ja 3 razy podchodziłem, za każdym razem to samo, dobrze szło, zacząłem się stresować bo mi zgasł i potem już tylko równia pochyła i karuzela #!$%@?
  • Odpowiedz
@RKS_Chuwdu: na jazdach czułem się okropnie zestresowany. Przez ten stres zdawałem praktykę 9 razy. Za ostatnim podejściem miałem juz tak #!$%@?, że zdałem bez problemu i do dzisiaj jeżdżę bez spiny. Moim zdaniem zdanie prawka pomogło mi życiowo, bo wyniosłem z tego przekonanie, że z czasem będzie lepiej i bez wzgędu jak #!$%@? jest sytuacja to da się z tego wyrwać gdy próbuje się wystarczająco mocno
  • Odpowiedz
@RKS_Chuwdu: Na spokojnie, najważniejsze że zacząłeś. A jak już zacząłeś to skończysz, tylko daj sobie czasu. Jeden jeździ od dzieciaka i 30h to aż nadto na kursie, drugi co pierwszy raz za kierownicą siedzi po prostu na kursie prawa jazdy potrzebuje więcej czasu - to normalne. Najlepiej jeśli masz taką możliwość jedź z kimś kto ma prawo jazdy do lasu, na polne drogi, czy rzadko uczęszczane. Trochę czasu i raz dwa
  • Odpowiedz