Wpis z mikrobloga

#xbox #halo #cod #battlefield #crossfirex
W tym roku gdyby nie Halo to tragiczny rok by był strzelanek. Pograłem w tego triala BF na Series X i potrafiło cały serwer lagować na necie 1GB i to u każdego, bo z PC też pisali, że strasznie ścina. Mapy tak wielkie, że na 128 graczy przez 5 minut potrafiłem nie spotkać nikogo. Wolałem klasy niż specjalizacje teraz nie wiem kto jest medykiem, kto naprawia ani nic. Gdyby nie tryb Portal to chyba najgorszy BF by to był. Teraz pora na COD był darmowy weekend więc pobrałem sobie w kilka minut i stwierdzam, że to najgorszy COD pod względem multi. Mapa czasami tak mała, że odradzasz się i od razu granat wybucha pod Tobą. Działa to w dwie strony czasami ja w meczu po 100 zabójstw miałem, bo rzucałem sobie byle gdzie granat i prawie zawsze ktoś dostał. W Cold War i MW o wiele lepiej mi się grało. Pierwszy raz w sumie nie kupiłem Coda na premiere i nie żałuje nawet po zagraniu. Grałem w bete jeszcze wcześniej i ta beta to chyba już finalna wersja była. Tutaj przychodzi Halo wydane trochę wcześniej niż planowano. Pełna gra z dopiskiem bety nie wiadomo po co. Zaprosiłem z PC jednego ziomka i z XSX jeszcze jednego i w trójke odpalaliśmy mecze i zero lagów/spadków fps. Wszystko pięknie nam wszystkim śmigało. Nikt mnie na respie nie zabijał po odrodzeniu. Jedyny minus to mała liczba trybów i map, ale tryby ostatnio dodali więc coraz lepiej. W przyszłym roku w lutym dostajemy CrossFireX też pokładam w tym nadzieję po becie, że kolejna dobra gierka do postrzelania.
  • 3
  • Odpowiedz
@OldBull: Dla mnie dużo gorszy i ogólnie też gorsze recenzje zebrał przez graczy w porównaniu do poprzednich. Tak samo kiedyś czytałem o problemach produkcyjnych przez studio więc jak widać jednak okazały się prawdziwe i wydali by mieć z głowy i może teraz MW nowy pokażę klase...
  • Odpowiedz