Aktywne Wpisy
Takie głębsze pytanie , jak myślicie co jest po śmierci?
Moseva +12
Jak myślisz że zawsze było źle i że już zawsze tak będzie to chcę Ci tylko powiedzie, że nie masz racji.
W depresji istnieje coś takiego jak widzenie tunelowe - wydaje Ci się, że w sumie to nigdy nie byłeś, nie jesteś, ani nie masz szans być happy.
Ale to tylko bujda. Psikus Twojego mózgu.
Jeszcze będzie pięknie, uwierz. Kc.
W depresji istnieje coś takiego jak widzenie tunelowe - wydaje Ci się, że w sumie to nigdy nie byłeś, nie jesteś, ani nie masz szans być happy.
Ale to tylko bujda. Psikus Twojego mózgu.
Jeszcze będzie pięknie, uwierz. Kc.
Tytuł: Łuk Triumfalny
Autor: Erich Maria Remarque
Gatunek: literatura piękna
Ocena: ★★★★★★★★☆☆
Na samym początku Remarque mnie oczarował. To jak prowadził narrację z wplecionymi nutami tajemnicy i niepewności intrygowało mnie na tyle, że nie umiałem odłożyć książki. Jednocześnie chciałem jak najszybciej poznać odpowiedź, wreszcie dowiedzieć się o co chodzi i nie poznawać jej jak wcale, rozkoszować się tą niewiedzą i przypuszczeniami.
Magicznie udało mu się odmalować Paryż na kilkanaście miesięcy przed wybuchem II wojny światowej. Tak dobrze, że czytając opisy słyszałem muzykę rosyjskich Cyganów zagłuszaną gwarem rozmów, nabierałem ochoty na calvados, a w pokoju, choć nie palę, unosił się zapach papierosowego dymu. Wrażenie to potęgują wątki poboczne, opisane krótko, choć szczegółowo. Największe wrażenie zrobił na mnie
Po zakończeniu lektury czytałem opinie na temat książki na lubimy czytać. Powtarza się w nich, że ten motyw, to szlajanie się Ravica od knajpy do kawiarni z burdelem po drodze jest nudne. Ja uważam dokładnie odwrotnie, uważam to za najlepszą część książki. Z resztą dobrze obrazuje to też beznadziejną sytuację, w jakiej znaleźli się ludzie pokroju Ravica – emigranci bez dokumentów, dla których nie było miejsca ani tam, w ich własnych krajach, ani tu, we Francji gdzie przebywali nielegalnie.
Dokładnie odwrotnie zdanie mam też na temat wątku miłosnego, który na początku intrygujący a później przeradzający się w burzliwy, szybko stał się dla mnie męczący. Z resztą chyba nie tylko dla mnie, wyobrażam sobie, że dla bohaterów tak samo. Może o to autorowi chodziło?
Uważam, że Łuk triumfalny to kawałek świetnej lektury, a pan Remarque coraz bardziej przekonuje mnie do siebie, choć nie jest to autor, którego książki będę czytał jedną po drugiej.
Wpis dodany za pomocą tego skryptu
#bookmeter
Średnia ocena z Wykopu: ★★★★★★★★☆☆ (8.0 / 10) (2 recenzji)
Następne podsumowanie tagu: 2021-11-01 12:00 tag z historią podsumowań »
Kategoria książki: literatura, poeci, gatunki
Gatunek książki: powieść
Ostatnie recenzje tej książki:
1\. 2021-04-23 - Użytkownik Wypok2 ocenił na: ★★★★★★★★☆☆ (8.0 / 10) - Wpis »
2\. 2018-03-29 - Użytkownik budgie - Wpis »
Podobne książki:
1\. Wierzyliśmy jak nikt (Rebecca