Wpis z mikrobloga

@Janusz_Sportu: Przemo WF-man był grubą ,nudną fleją. Uczył pływania a sam wyglądał jak boja. Ale najgorszy był sposób mówienia farmazonów z groteskową emfazą jakby przemawiał w kongresie. Rozumiem że kamery czasami ogłupiają ale masz grubasa uczącego wf-u który wstydzi się "śląskiej gadki" (i słusznie) a gada jakby sam siebie parodiował. Życzę mu jak najlepiej ale Przemo to groteska.