Wpis z mikrobloga

@Ergie: jakiś czas temu naprawiałam TV z myślą, że i tak pewnie będę musiała kupić nowy bo myślałam, że padła matryca, ale panowie z serwisu na rogu jemiołowej i grochowej (tam z tyłu za chińską knajpą) naprawili za 5 dyszek. TV działa do dzisiaj.
  • Odpowiedz