MIRASY, ZOSTAŁEM POSĄDZONY O MOLESTOWANIE SEKSUALNE :( Pokrótce kupiłem dziewczynom w pracy takie czekoladki Kinder pół metra no i tam jest taka miarka, i pomyślałem ze to będzie zabawne jak zaznaczę na nich markerem długość swojego penisa, a przy wręczaniu powiem, że mam nadzieje ze będzie im smakowało białe nadzienie i puszczę zalotnie oko. Pod koniec dnia dowiedziałem się, ze zostaną z tego wyciągnięte poważne konsekwencje, ludzie powiedzcie czy mam się poważnie obawiać, czy zostaną powiadomione jakieś organy? Jak się bronić w takiej sytuacji? Co mam robić czy szukać prawnika.. Miał ktoś styczność z taką sytuacją, proszę poradźcie coś..
Ja zawsze robię tak: podchodzę do dziewczyny w autobusie i wkładam jej do ręki linijkę - Trzymaj. - mówię. Wtedy rozdziawia buzię i bada mnie spojrzeniem jakby zastanawiała się, czy przypadkiem nie chcę zjeść jej ojca. A ja, oparty o szybę autobusu mówię, że Andrzej jestem. - O #!$%@? tu chodzi? - pyta ona. - Ściśnij linijkę i odmierz 22 centymetry - z nonszalanckim uśmieszkiem pod nosem przenoszę
@Boris_Spasski: kurła to ja lata temu na wykopparty rozdawałem różowym linijki. Co prawda bez zaznaczonej długości beniza, ale jakieś tam hasło czy coś atramentem sympatycznym nabazgrałem i w sumie śmieszkowo było.
Cały wykop #!$%@?... Wyborcy Tuska z wykopu, uśmiechnięci, tolerancyjni fajnopolacy, ryją bekę z zamachu na premiera obcego kraju bo jest prawicowcem xD
Pokrótce kupiłem dziewczynom w pracy takie czekoladki Kinder pół metra no i tam jest taka miarka, i pomyślałem ze to będzie zabawne jak zaznaczę na nich markerem długość swojego penisa, a przy wręczaniu powiem, że mam nadzieje ze będzie im smakowało białe nadzienie i puszczę zalotnie oko.
Pod koniec dnia dowiedziałem się, ze zostaną z tego wyciągnięte poważne konsekwencje, ludzie powiedzcie czy mam się poważnie obawiać, czy zostaną powiadomione jakieś organy? Jak się bronić w takiej sytuacji? Co mam robić czy szukać prawnika..
Miał ktoś styczność z taką sytuacją, proszę poradźcie coś..
źródło: comment_1615230464Q9tYrqN8I2TVlZM8iNEtLA.jpg
Pobierz@chianski: gdzie ty tam widzisz cale?
Ja zawsze robię tak: podchodzę do dziewczyny w autobusie i wkładam jej do ręki linijkę - Trzymaj. - mówię. Wtedy rozdziawia buzię i bada mnie spojrzeniem jakby zastanawiała się, czy przypadkiem nie chcę zjeść jej ojca. A ja, oparty o szybę autobusu mówię, że Andrzej jestem. - O #!$%@? tu chodzi? - pyta ona. - Ściśnij linijkę i odmierz 22 centymetry - z nonszalanckim uśmieszkiem pod nosem przenoszę
Wniosek:
mirabelki >> korpo-karyny
Komentarz usunięty przez autora