Wpis z mikrobloga

@SwiatOze:

W meksykańskim miasteczku Citilcum jeszcze do niedawna celebrowano święto Kots Kaal Pato.

Majańska młodzież, ubrana w odświętne ubrania, zbierała się w centrum miasta. Kolorowe pajace z papieru wypełniano żywymi zwierzętami, głównie legwanami i oposami. Tłum z całych sił uderzał kijami w pajace. Zwierzęta, które przeżywały pierwszy etap “zabawy”, były następnie rozdeptywane i tratowane przez tłum. Kolejno, na drewnianym rusztowaniu wieszana była żywa kaczka. Rozbawiony tłum rzucał się na zwierzę, gdyż zwycięzcą zostawał ten, kto jako pierwszy urwał jej głowę.

Festiwal był organizowany na cześć św. Bartłomieja, wierząc, że dzięki ofierze ze zwierząt sezon deszczowy przyjdzie szybciej. W 2016 roku, dzięki współpracy władz municypalnych, lokalnego kościoła, meksykańskich aktywistów oraz organizacji Humane Society International, udało się zakazać bestialskich praktyk.

Źródło: hsi.org
Fot. vice.com, Humane Society International/Facebook
SwiatOze - @SwiatOze:
 
W meksykańskim miasteczku Citilcum jeszcze do niedawna cele...

źródło: comment_1603356823qeVXQuwJCyXUZ0GCY4FZe4.jpg

Pobierz
  • 1