Wpis z mikrobloga

Nieprzyjęcie mandatu za przemieszczanie się po ulicach bez określonego powodu pomimo zakazów rządu daje duże szanse na wygraną przed sądem. Nie wiele osób wie, że wprowadzone przez Ministra Zdrowia rozporządzenie jest niekonstytucyjne. Wynika to z faktu, ze rozporządzenie jest aktem niższej rangi niż ustawa, a zgodnie z konstytucją tego typu ograniczenia praw i wolności obywatelskich wymagają ustawy:
art. 52 ust. 1 Konstytucji - każdemu zapewnia się wolność poruszania się po terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz wyboru miejsca zamieszkania i pobytu.
art. 52 ust. 3 Konstytucji - wolności, o których mowa w ust. 1, mogą podlegać ograniczeniom określonym w ustawie.
art. 31 ust. 3 Konstytucji - ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw.
  • 2
  • Odpowiedz
  • 0
@patrickwilhelmsen Czy konstytucyjne jest wystawianie za to mandatów? Skoro to nie Fer, to czy Ci którzy je wystawiają nie powinni ponosić odpowiedzialności za bezprawne wystawianie mandatu?
  • Odpowiedz
Wystawienie takich mandatów nie jest konstytucyjne i mogą one być uchylone na wniosek złożony w terminie 7 dni od daty przyjęcia mandatów. Jeżeli zostałaby stwierdzona niekonstytucyjność w orzeczeniu trybunału konstytucyjnego (na co bym nie liczył) to można wnosić o uchylenie mandatu również po upływie tego terminu. Natomiast osobista odpowiedzialność raczej nie wchodzi w grę niestety. Myślę, że funkcjonariusze nie są nawet tego świadomi.
  • Odpowiedz