Wpis z mikrobloga

warto czytać lektury, ludzie sie prują że hurr durr to jakieś stare książki które nie mają nic wspólnego z teraźniejszością. No to zapraszam do przeczytania Lalki Prusa. 130 lat temu Bolesław Prus opisując Izabelę Łęcką musiał mieć jakieś odniesienie do rzeczywistości. Wychodzi na to że ponad wiek temu żyły takie p0lki co dobrego i zaradnego anona uwiodą i wydymają ( ͡° ʖ̯ ͡°)( ͡° ʖ̯ ͡°)( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 28
  • Odpowiedz
@MorenkaKnight: Lalka to okrutne badziewie. Łęcka to tam #!$%@?, Wokulski to taki śmieć i spermiarz, że co się pojawiał to miałem ochotę mu #!$%@?ć. Nikt mnie tak nie #!$%@?ł jak ten frajer. Jedyne co z powieści mi się podobało, to otwarte zakończenie gdzie można założyć, że się w końcu zabił. Na strzała zasługuję też woźnica co go uratował na torach. Jakby Wokulski wtedy zginął, to morał by został ten sam,
  • Odpowiedz