[Zgagulec]

Raport potwierdza także to, o czym informowało Radio Poznań, że "osoba prowadząca [zajęcia] - mężczyzna występujący jako trans kobieta, celowo prezentuje temat zupełnie niezwiązany z jej innością”. [Mowa tu o Annie Marii Szymkowiak, o której zajęciach z pierwszej pomocy, oprotestowanych przez rodziców, pisaliśmy].

Niech ktoś z #4konserwy mi to wytłumaczy. Jest sobie trans kobieta, prowadzi w szkołach zajęcia z pierwszej pomocy, no nic nadzwyczajnego, pewnie każdy miał takie zajęcia w szkole. I teraz wkracza Ordo Iuris i w swoim rzekomo miażdżącym raporcie (przynajmniej według radia Poznań) jest oburzone że ona prowadzi zajęcia niezwiązane z jej 'innością'. Co następne, zakaz prowadzenia lekcji matematyki przez lesbijki i gejów? Czy według tej organizacji osoby LGBT powinny mieć zakaz wykonywania zawodów i powinny robić tylko to co jest 'związane' (co to znaczy niby też?) z ich orientacją? A podobno to lewica ma fiksacje na tym punkcie, a to psikus.

I jeszcze to

„bezpośredni kontakt z osobą należącą do mniejszości kulturowej – osobą transpłciową, który może przyczynić się do rewizji stereotypowych wiadomości dotyczących osób innych kulturowo – transpłciowych”

O matko, jeszcze dzieci się dowiedzą że osoby transpłciowe są normalne i są zwykłymi ludźmi jak każdy inny człowiek, co to się stanie, nie będzie można wtedy uprawiać obrzydliwej odczłowieczającej propagandy która nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, cały plan katolickich talibów pójdzie w piz du! .

#neuropa #bekazprawakow #lgbt

[PilariousD]

@g455: xD No tak, jeszcze helikopter bojowy.

Mężczyzna i kobieta to nadal człowiek, więc takie porównania do żyraf to raczej mało trafione. I każdy może nosić sukienkę, nie wiem kto Ci wmówił, że tylko kobiety mogą. A nie, sorry, wiem. #!$%@?ęci rodzice i #!$%@? otoczenie, które ubzdurało sobie, że jak facet ubierze coś innego to już jest źle.

[g455]

@PilariousD po prostu takie a nie inne są wzorce społeczne. To co piszesz, jest pozbawione logiki. Nikt nie odbiera człowieczeństwa "trans-kobiecie", ale to raczej należy rozpatrywać w kategoriach zaburzeń psychicznych, niż normalności. I nie ma tu znaczenia fakt, że ktoś komuś coś wmówił. Jeśli będę się identyfikował jako pies czy noga od stołu, to również będzie znaczyło, że coś mi się #!$%@?ło. Tak samo jak wtedy, kiedy facet udaje kobietę.

[PilariousD]

@g455: Problem jest w tym, że "kobietę" i "mężczyznę" pojmujesz kolejno jako całości, a nie konstrukty złożone z iluś składowych. Rozpatrujesz to tak, że jak ma penisa to cała reszta też musi Ci się zgadzać do całości, a jak się nie zgadza, to na pewno #!$%@?ęty. A bycie mężczyzną czy kobietą to przede wszystkim to, co siedzi w głowie, a nie fizyczna płeć. W angielskim jest rozróżnienie sex i gender,

[Mirrak]

Jest to równie akceptowalne, jak nauczyciel matematyki, który otwarcie przyznaje, że tak naprawdę, to na zajęciach matematyki stara się nawracać dzieci na wiarę chrystusową

@pedroulala:

Przykład totalnie z dupy xd

[mistellaire]

@g455: Znasz w ogóle genezę tego problemu medycznego, czy będziesz bezprawnie #!$%@?ł takie debilizmy?

[g455]

@mistellaire dobrze to ująłeś - problem medyczny. Z dziedziny psychiatrii.

[mistellaire]

@g455: A czytałeś cokolwiek na ten temat?