Wpis z mikrobloga

Teraz dowalę do pieca. Wiem, że macie dość tulpy, ja też, ale krąży mi po głowie taka myśl. Co by było gdybym postawił sobie Tulpę - serwer. Nie miałaby wolnej woli, służyłaby tylko do szybkich trudnych obliczeń, przypominania mi czegoś, zmian w podświadomości(np usuwania lęków). Można by ją programować w TS czyli TulpaScript, albo "Tulpy", oczywiście wszystko szło by szybciej z frameworkiem "Tulpy On Rails". Do tego jakaś baza danych (Tulpa SQL) Oczywiście tulpa mając dostęp do najszybszej sieci neuronowej na świecie mogłaby sama tworzyć aplikacje na zlecenie, ale przed uruchomieniem aplikacja musiałaby zostać zaakceptowana (takie zabezpieczenie). Do tego opcja "mute", wyłącznik, i mamy komputer w głowie. :D Można by sobie HUD, OSD wyświetlać w oczach.

#tulpowerozkminy
  • 12
  • Odpowiedz