Wpis z mikrobloga

@Lemonov: pracowałam w gastro i rozumiem mieć gorszy dzień, ale żeby mieć go codziennie...
"-macie może jakieś nietypowe, azjatyckie napoje?
-mamy japońską oranżadę, ale smakuje jak oranżada i kosztuje 10zł"

raz wpadliśmy dość późno, z godzinę przed zamknięciem i pani zamiast poinformować że zostały 3 dania z karty przez 5 minut na nasze zamówienie odpowiadała "nie ma", w połowie ramenów na pytanie jakie rameny jeszcze dostaniemy usłyszeliśmy "żadnych" a na kolejne,