Aktywne Wpisy
wojak150 +22
Historie które zapamiętam:
1. Imagine, Babiage, TVP
2. Turek na strzelnicy
3. Chłop się przebrał za babę w boksie x2
4. Niesamowite rekordy Aleksandry Mirosław i jedyne złoto
5. Siatkarze
1. Imagine, Babiage, TVP
2. Turek na strzelnicy
3. Chłop się przebrał za babę w boksie x2
4. Niesamowite rekordy Aleksandry Mirosław i jedyne złoto
5. Siatkarze
Blondynka34 +9
#nocnazmiana #slask #rozowypasek
Zastanawiam się czasem po co żyję, skoro jest coraz gorzej? Okazało się dziś że mój Kot ma skrzep w sercu, kilka dni temu zwolnili mnie z pracy gdzie zarabiałam 3400 na rękę a teraz pewnie będą chcieli mnie #!$%@?ć z mieszkania, a ja mając 2500 na koncie nie zaszaleję. Ale o co chodzi? Mieszkam w tym mieszkaniu ( kawalerka) kilka lat, kupiłam pralkę,
Zastanawiam się czasem po co żyję, skoro jest coraz gorzej? Okazało się dziś że mój Kot ma skrzep w sercu, kilka dni temu zwolnili mnie z pracy gdzie zarabiałam 3400 na rękę a teraz pewnie będą chcieli mnie #!$%@?ć z mieszkania, a ja mając 2500 na koncie nie zaszaleję. Ale o co chodzi? Mieszkam w tym mieszkaniu ( kawalerka) kilka lat, kupiłam pralkę,
W zyciu trzeba ustalić sobie jakiś cel który uchroni nas od problemów z psychiką a później również przed depresją. Ludzie którzy nie mają celu wegetują, tułają się, nie mają żadnych perspektyw i tkwią w miejscu który jest dla nich taką bezpieczną kulą - mają jakąś kasę, mogą jakoś żyć, ja tak nie chcę.
Ja należe do tych osób którzy kochają pracować a całość przekłada się na dosyć zadowalające zarobki jak na mój wiek - 25 lat. Jest to coś co sprawia mi ogromną satysfkacje ale również paradoksalnie daje mi ogromny spokój psychiczny gdy mam świadomość że robie w życiu coś z czego jestem dumny, coś w czym chcę się rozwijać dalej. Ciesze się z tego co robię a możliwości pracy mam tyle że w każdej chwili mogę się przenieść gdzie chce - póki co USA wciąż stanowią dla mnie problem, ale za 3-4 lata moze się to zmienić jeśli plany się ułożą. Problem pojawia się w sytuacji gdybym chciał wejść w dłuższy niż 3-4 miesiące związek z kobietą. Przez ostatnie 1,5 roku nawet omijam relacje z kobietami właśnie z obawy przed ich skrzywdzeniem ... lub skrzywdzeniem samego siebie gdybym miał wybierać pomiędzy pracą albo kobietą ... mimo że zależałoby mi na obu. Jak to z tym pogodzić?
Jak sobie z czymś takim radzicie? Czy to coś naprawdę złego że lubie rozwijać się, że mam jakieś cele, które pragnę osiągnąć? Bez tych celów mam wrażenie że moje życie straciłoby sens lub kolor, który zwykle mi doskwiera. Nie chce czuć się w życiu tak że robie coś z przymusu byle żeby przeżyć, to nie w moim stylu. Chce czerpać radość z życia ale nie chce czuć się uziemiony przez związek. Czy jest szansa znaleźć kobiete która byłaby w stanie to zrozumieć, kobietę z którą mógłbym za pare lat założyć rodzinę?
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
Zaakceptował: marcel_pijak}
Zaakceptował: sokytsinolop}