Wpis z mikrobloga

@infamia: Lektury może konkretnie nie. Strony typu whoscored, socceraway (dla dyscyplin na które chcesz stawiać, tutaj piłka nożna). Przeglądanie procentów, tabelek, i szacowania gdzie jest największa szansa zwrotu stawki, przy najmniejszym ryzyku. No i podstawy statystyki, pokroju kiedy wynik statystyczny ma sens (odpowiednio duża próba, rozkład normalny). Temat rzeka, i potrzeba ogromnej ilości postawionych zakładów żeby osiągnąć dobrą wprawę.
@infamia: Wydaje mi się że powinny być gdzieś na necie wstępy do "statystyki stosowanej". Nie radziłbym się w nią zagłębiać, bo próg wejścia w naukę statystyki jest dosyć spory. No i z zaplecza ekonomiki, coś pokroju zarządzania ryzykiem.
@infamia: Sam nie korzystałem, bo miałem kurs na studiach, więc wszystko miałem przekazane. Możesz spróbować "Statystyka po ludzku" Tatarzyckiego. Ludzie to między sobą przerzucali na kursie.
@infamia: pamiętaj, że kursy wyjściowe są właśnie oparte na tych statystykach więc tutaj nie zarobisz obserwując statystyki... Co daje przewagę nad bukami to szukanie informacji o składach / pogodzie / kontuzjach / sytuacji w klubach. Cokolowiek co ma wpływ na mecz - jeżeli taką informacje dobrze oszacujesz i zagrasz przed tym jak bukmacherzy zareagują wtedy możesz liczyć na zyski. Granie pod statystyki to nie granie tylko nabijanie kieszeni bukmacherom.

Skoncentruj się
@infamia: piłka nie odpada, ale musisz mieć świadomość, że nie zarobisz tak łatwo. Jak będziesz śledził jakąś ligę, poznasz drużyny, ich mocne i słabe strony, taktykę, bieżącą formę, to da się zarobić. Tutaj idealnym przykladem jest tenis - sporo czynników poza ostatnimi wynikami. Bardzo dużo ludzi gra piłkę i efektywność informacji jest duża, stąd też nie tak łatwo zarobić na czymś popularniejszym.

Generalnie skup się na tym, co Cię interesuje. Ze
@infamia: dobrym ćwiczeniem, jak śledzisz jakieś rozgrywki, jest zastanowienie się jaki Ty byś wystawił kurs, zanim spojrzysz do oferty buka. Potem jak jest rozbieżność, to analizujesz skąd się bierze i czy faktycznie aż tak się pomyliłeś. Wbrew temu co się mówi, to nie tyle buki, co multum graczy odpowiada za aktualny kurs, więc dlaczego mieliby nie mieć racji? ( ͡° ͜ʖ ͡°)