Wpis z mikrobloga

@Vivre: a to zgadza się :) ale to nie te osoby, którym się nie podobają moje buty będą później cierpiały z powodu odcisków, odparzeń itp. Chociaż baletki też potrafią nieźle obetrzeć stopę. Zawsze zwracam uwagę na to żeby podeszwy były elastyczne - musi się zginać wraz ze stopą, w przeciwnym wypadku możesz mieć zmasakrowaną piętę. :D
  • Odpowiedz
@DziewczynaMirka: hm, az chyba sobie pomierzę i ocenię :P
ja mam problem, jak chcę się ubrać dziewczęco, a warunki, okoliczności i potrzeba wygody nie wskazują na szpilki, wtedy baleriny są ok, a czuje się w nich zawsze jakaś taka grubsza xD
a adiki czy trampki do dziewczęcych outfitów średniawo; mi się jednak wydaje, że moje nogi wyglądają korzystniej w adidasach, nawet zabudowanych, aniżeli w balerinach - może dlatego, że baleriny są
  • Odpowiedz
@hheroinMe: Na pewno są wygodniejsze niż szpilki, w których wygląda się oczywiście lepiej, ale przecież nie chodzi się w nich cały czas. To taka wersja pośrednia między obuwiem sportowym a szpilkami.
  • Odpowiedz
@Vivre: słabe bardzo, lepsze jakieś conversy. Przypominają mi ciocie na jakichś rodzinnych imprezach, które mają tak grubą nogę, ze nic innego nie wcisną.
  • Odpowiedz