Wpis z mikrobloga

Mireczki, na początku zimy pękł pień mojej katalpy - ulubionego mojego drzewa w ogrodzie (zdjęcie z tamtego wydarzenia poniżej dołączam) :(
Chciałbym się Was zapytać - jaka mogła być przyczyna, że tak mi ten pień pękł. Oto moje podejrzenia:
1. Zbyt dużo gałęzi po bokach, czego pień nie wytrzymał.
2. Całe lato w miejscu, gdzie pień rozchodzi się na dwa, była obwiązana mocna taśma, do której przymocowany był hamak idący jeszcze do drugiego drzewa. Zatem podejrzewam też, że ponieważ taśma jednak ściskała to miejsce pnia, to może drzewo mniej inwestowało we wzmocnienie tego miejsca, co spowodowało, że kiedy hamak (wraz z taśmą) na jesieni zdemontowałem, to pień tego nie udźwignął.
3. Jeden ze znajomych powiedział, że można też podejrzewać mały piorun.

Co o tym sądzicie?

Dziś, co mnie całkowicie zdziwiło, pień mocno się już zszedł i zarósł. Zdziwiło mnie to, bo wcześniej myślałem, że drzewo jest na straty :(
Tu drugie moje pytanie: myślicie, że to drzewo na wiosnę odżyje, czy nie? :(

#katalpa #drzewa #ogrodnictwo #ogrod #sadownictwo #pytanie
Adaslaw - Mireczki, na początku zimy pękł pień mojej katalpy - ulubionego mojego drze...

źródło: comment_3JdXklQiKxb8JWLuycYiOxfeifLBIlBP.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
@Adaslaw: na ogrodnictwie się nie znam, ale faktycznie rośnie ono dość niefortunnie bo te pnie razem z gałęziami rozciągają je na boki i pewnie przez to nie wytrzymało i pękło. Może dołożyły się do tego jeszcze mrozy i tak wyszło. Jak mówisz, że zeszło się i zarasta to raczej odżyje. U mnie parę lat temu przy silnym wietrze pękła gałąź jabłoni, trzymała się na kilku włoskach, podparłem ją drabiną i
  • Odpowiedz
@Adaslaw: mi tak pękła brzoza i się rozeszło trochę na boki. Spiąłem ją pasem transportowym żeby się nie złamała i sobie dalej rośnie. W tamtym roku zamieniłem ten pas na drut.
  • Odpowiedz