Wpis z mikrobloga

Poczytałem, ściągnąłem, pograłem 3 godziny, rozczarowałem się, usunąłem... Szkoda...

- optymalizacja na poziomie Fallouta 4,
- postać plastikowa i wysmarowana pastą tak, że skóra się świeci jak psu jaja,
- dialogi jednak mi nie przypadły do gustu,
- nie mówię "nie" jeśli sklepik ma rzeczy kosmetyczne, ale jeśli wpływa na rozgrywkę tak znacząco jak w Blade & Soul, niestety nie przełknę tego; owszem, jestem w stanie płacić systematycznie za dobrą grę, ale Blade & Soul mnie jakoś nie przekonało do tego; póki co wzorcem gry free to play ze sklepikiem jest Path of Exile.

#bladeandsoul
  • 9
  • Odpowiedz
@lulz: Jak na mmorpg z taką grafą jest bardzo dobra optymalizacja, owszem postać świeci się jakby była nasmarowana pastą ale tylko wtedy gdy nie skusisz się przesunąć suwaka przy tworzeniu postaci, można mieć matową postać, nic nie stoi na przeszkodzie. To samo itemshop, o czym Ty w ogóle gadasz, sklepik daje bardzo lekką przewagę, o ile nie żadną.
  • Odpowiedz
@lulz: mozesz porownac do jakichs innych mmo te cale bns? mnie osobiscie chinskie klimaty odpychaja, ale jesli gra dobra to molgbym sprobowac. jak sie prezentuje np wzgledem elder scrolls online czy guild wars 2 mozesz powiedziec?
  • Odpowiedz
@orfan: W ciągu ostatnich 2-3 lat grałem jedynie w Guild Wars 2 oraz TERA Online, w TESO nie grałem.

TERA była dosyć przyjemna, do czasu aż wbiłem maksymalny level i jednak trochę znudziło się czyszczenie dungeonów i cała farma... Konto oddałem siostrze....

A Guild Wars 2, no cóż... Miałem preordera, grałem od premiery. Posiedziałem trzy miesiące. Odrzucił mnie całkowity brak endgame (no chyba że ktoś uważa, że farmienie na skórkę na
  • Odpowiedz
@lulz: gra dopiero weszła na f2p oczywiste, że będą boty serwery pewnie ogarną na dniach /tygodniu. Tak jak mówisz można by nawalać w klawiaturę ale ogarnięcie kombo jest super trudne.
  • Odpowiedz